Dover: Specjalny zakaz dla rodziców w UK. To pierwsza taka sytuacja w historii! |
Utworzony: niedziela, 22 listopada 2015 06:07 |
Do niecodziennej sytuacji doszło tydzień temu w Dover w angielskim Kent. Dyrektorka jednej ze szkół, po konsultacji z uczniami, postanowiła wprowadzić zakaz palenia tytoniu i używania przekleństw... przez rodziców!
r e k l a m a
Zobacz także:
- Okazuje się, że dzieci słyszały, jak ich rodzice używają przy nich wulgaryzmów. Postanowiły podzielić się tym z kadrą nauczycielską, bo wiedzą, że o wszelkich problemach mogą z nami rozmawiać – tłumaczy dyrektorka. - Bardzo im odpowiada taka forma komunikacji i czują się z nią komfortowo. - Dyskutowaliśmy na temat tego, jak poinformować o tym rodziców. Dzieci doszły do wniosku, że newsletter będzie najlepszą opcją. Wydaje mi się, że oskarżenia uczniów dotyczyły wąskiego grona dorosłych. Przyznały też, że od kiedy wysłaliśmy naganę, przed szkołą nie dochodzi już do podobnych incydentów. Te dzieciaki widzą różnicę między dobrem a złem. To, że to dzieci zwróciły na to uwagę, a nie szkoła, na pewno miało większy wpływ na zmianę przyzwyczajeń rodziców. Jeden z dorosłych otwarcie przyznał, że nie podoba mu się, że dyrektorka poucza jego, a nie jego dzieci. Jednak inny rodzic pochwalił decyzję Bird. - Czasami, kiedy podrzucam moją córkę do szkoły, to słychać jak rodzice przeklinają i nie zwracają uwagi na uczniów. Większość z nich także pali. Trzeba przebijać się przez wielką chmurę dymu, żeby dostać się do środka. Fajnie, że w końcu coś z tym zrobili. Patryk Bonkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: Iakov Filimonov / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|