Brytyjskie szkoły pełne rasizmu i antypolskie nastawienie |
Utworzony: wtorek, 12 lipca 2011 12:45 |
Rasizm w brytyjskich szkołach nie jest zjawiskiem nowym, jednak pomimo wysiłków kolejnych rządów oraz instytucji pozarządowych, sytuacja się nie poprawia, a wręcz przeciwnie.
r e k l a m a
Zobacz także:
Cytowane przez BBC i Sky News, wnioski z badań zawartych w najnowszym raporcie Rady do spraw Mniejszości Etnicznych w Irlandii Północnej, jeśli nie są zatrważające, to na pewno dają obraz tego, jak niebezpieczne jest zjawisko rasizmu w brytyjskich placówkach edukacyjnych. Wspomniany raport jest efektem rozmów, które jego autorzy przeprowadzili wśród uczniów brytyjskich szkół. Były to dzieci imigrantów, zarówno z państw, które wstąpiły do Unii Europejskiej po 2004 roku, jak i z Afryki, czy Azji. Z publikacji wynika, że 48 procent uczniów doświadczyło prześladowań na tle rasistowskim ze strony szkolnych koleżanek i kolegów. Jednak Irlandia Północna nie jest wyjątkiem. Podobnie jest w innych regionach Wielkiej Brytanii, a skala tego zjawiska jest tam tylko nieznacznie mniejsza. Jak informuje Sky News, 83 procent nauczycieli było świadkami przejawów rasizmu ze strony brytyjskich uczniów w stosunku do ich imigranckich rówieśników. Najczęściej były to obelgi, dowcipy na temat narodowości i związanych z nią stereotypów, nierzadko dopuszczano się przemocy. Ponad 30 procent ankietowanych nauczycieli przyznało także, że spotkało się z rasistowskimi zachowaniami wśród innych pedagogów. Dane te, pochodzą z kolei, od fundacji „Show Racism the Red Card”, która zebrała je wespół z National Union of Teachers (NUT). Ankietę przeprowadzano wśród 150 nauczycieli, rozmawiano również z uczniami, poddano analizie dzienniki lekcyjne. Raport ten pokazuje, że 38 procent nauczycieli nie brało udziału w żadnym szkoleniu mającym na celu przeciwdziałanie rasizmowi. Na szczęście przytłaczająca większość ankietowanych (93 procent) zadeklarowała, że gdyby byli świadkiem rasistowskich zachowań, natychmiast by zareagowali. Jest jeszcze coś, co potwierdza, że w brytyjskich szkołach dzieje się nie najlepiej - to raport sporządzony na zlecenie brytyjskiego Ministerstwa Oświaty. Wynika z niego, że czarni uczniowie są częściej i bardziej surowo karani za wykroczenia niż uczniowie biali. Głównym powodem zlecenia tego badania, którego zwieńczeniem stał się kolejny smutny raport, było to, że ministerstwu rzucił się w oczy pewien fakt: dlaczego, co roku zawiesza się w prawach ucznia 30 tysięcy czarnych dzieci, a tysiąc wyrzuca ze szkół, a to trzy razy więcej niż przypadków karania w ten sposób białych uczniów? Zdaniem autorów raportu, główną przyczyną takiego stanu rzeczy są powszechne uprzedzenia, a nawet strach nauczycieli przed czarną młodzieżą, zwłaszcza chłopcami. W podsumowaniu, autorzy stwierdzają, że to zjawisko kwalifikuje się do uznania za „rasizm instytucjonalny”. Mało tego, na podstawie prowadzonych przez siebie statystyk, brytyjskie szkoły wykazują, że liczba czarnych uczniów o wybitnych zdolnościach jest pięciokrotnie niższa niż uczniów białych. Rasizm jest zły i zawsze będzie zły, bez względu na to, przeciwko komu jest skierowany. Jednak w myśl porzekadła, że „bliższa koszula ciału”, szczególnie interesują nas przejawy rasizmu wobec Polaków, w tym przypadku także wobec polskich uczniów. Niestety, żaden z raportów nie precyzuje, czy dyskryminowanie Polaków w brytyjskich szkołach jest równie powszechne, jak w przypadku innych narodowości, ale takie sytuacje się zdarzają. BBC informując o raporcie z Irlandii Północnej, podała przykład 10-letniej Polki, Pauliny Niedoby, którą uczniowie szykanowali w szkole. Dziewczynka była wyzywana i bita, kazano jej się wynieść tam, skąd przyjechała. Na tym się jednak nie skończyło - dom, w którym mieszka wraz z matką został obrzucony kamieniami, wybito szyby, a napastnicy wykrzykiwali rasistowskie hasła. Nauczyciele, choć późno, zażegnali konflikt, ale traumatycznych przeżyć odwrócić się już nie da. Znacznie gorzej rzecz się ma w Doncaster, 70-tysięcznym mieście w środkowej Anglii, które zamieszkuje ponad 10-tysięczna mniejszość polska. To najprawdopodobniej jedyne miejsce w UK, gdzie miejscowa ludność jest nastawiona silnie antypolsko. Departament do spraw Dzieci, Szkół i Rodzin (DCSF) już trzy lata temu zapowiedział radykalną walkę z rasizmem w szkołach. Chyba się nie udało. Źródło: The Polish Observer Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
PerfectBodyShape.co.uk - Suplementy diety UK (Oferta specjalna) PerfectBodyShape.co.uk to sklep interentowy w Wielkiej Brytanii,... |