sobota, 23 listopada 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













SZOK! Sceny jak z filmu w domu Polki! Zaczęło się od... uśmiechu!
Utworzony: piątek, 27 lutego 2015 11:58
SZOK! Sceny jak z filmu w domu Polki! Zaczęło się od... uśmiechu! Niecodzienną historię Polki i jej partnera opisuje dziś serwis Express.co.uk. Kobieta omal nie straciła życia po ataku wywołanego zazdrością mężczyzny. Jej powodem był... uśmiech, którym nieznajomy obdarzył naszą rodaczkę podczas tańca w klubie. Wszystko skończyło się jednak pomyślnie dla Polki.

r e k l a m a




Z informacji dziennikarzy Express.co.uk wynika, że Anna I. pracowała jako masażystka w jednym z londyńskich salonów. Polka świadczyła jednak tzw. dodatkowe usługi – masowała nago lub w skąpym bikini. W ten sposób poznała Amisha Kansagrę. Mężczyzna pracował na co dzień jako bankier.

Między nim a Polką nawiązała się nie tylko relacja zawodowa, ale i osobista. Para zakochała się w sobie. Co więcej, Amish porzucił dla naszej rodaczki swoją dotychczasową pracę i wspólnie założyli salon masażu.

Ich szczęście nie trwało jednak zbyt długo. Kansagra był bowiem chorobliwie zazdrosny o swoją Annę – do tego stopnia, że niewinny uśmiech nieznajomego w kubie tanecznym mógł doprowadzić do tragedii!

Gdy po wspólnym wieczorze para wróciła do domu, mężczyzna zaatakował Polkę nożem! Z relacji kobiety wynika, że jej partner chciał podciąć jej gardło. - Rozciął mi okolice szyi, na szczęście nie na tyle głęboko, żebym się wykrwawiła. Mimo to myślałam wtedy, że umrę. W jego oczach widziałam dziką, diabelską wściekłość – wspomina Anna I.

Według śledczych, Amish nie poprzestał na zranieniu szyi kobiety. Ostrej końcówki noża użył do przebicia jej dziąseł! Gdy kobieta chciała uciec z domu, ten zagrodził jej wyjście i zaczął szarpać. Wołanie o pomoc usłyszała na szczęście mieszkająca nieopodal emerytowana pielęgniarka i to ona uratowała naszą rodaczkę.
r e k l a m a


Początkowo Amish ukrywał się przed policją, ale po trzech dniach sam zgłosił się na komisariat. Przyznał, że zranił Polkę i posiadał niebezpieczne narzędzie. Nie przyznaje się jednak do oskarżeń o próbę morderstwa. Proces w jego sprawie będzie kontynuowany.


Paweł Sikorski / POLEMI.co.uk
Fot.: Ewelina Wachala / Shutterstock

Linki sponsorowane
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE

alt
Vesa Beauty
Sklep internetowy z polskimi kosmetykami naturalnymi, zdrową...

Furniture4less
W naszym sklepie Furniture4Less.eu znajdziesz dokładnie to, czego...

Kardas Productions
Zajmujemy się promocją firm w social media, pomagając naszym...

Expert Claims
Specjalizujemy się w odszkodowaniach powypadkowych. Podejmujemy...

Pozostałe oferty

UK Office Direct UK Office Direct
Oferujemy ponad 25.000 produktów biurowych w niskich...
RatesToGo RatesToGo
Szukasz taniego noclegu? rezerwuj do 28 dni wcześniej z...
Benefit Answers (Prawnicy i porady)
Pomoc przy zasilkach chorobowych PIP,DLA,ESA,UC50/LCWRA,...
Euroffice Euroffice
Euroffice jest sklepem internetowym oferującym materiały...