Gretna: Zagadkowa śmierć Polaka - policja apeluje o natychmiastową pomoc! |
Utworzony: czwartek, 23 października 2014 08:29 |
Sebastian Masiewicz został znaleziony nieprzytomny w mieszkaniu w szkockiej miejscowości Gretna. Został przewieziony do szpitala, ale mimo starań lekarzy, zmarł kilka godzin później. Nieznane są jednak przyczyny śmierci 30-latka. Według wstępnych ustaleń, Polak nie miał wrogów, a na co dzień mieszkał w Anglii.
r e k l a m a
Zobacz także:
- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że 30-latek pojechał w sobotę w godzinach popołudniowych do znajomych w Szkocji, aby wspólnie udać się na połów ryb. Wędkowanie nad jeziorem Loch Ken i Loch Arthur zakończyło się kilka godzin później. Mężczyzna miał udać się na nocleg do znajomych w Gretnie – mówi inspektor Laura McLuckie. Policja obawia się jednak, że śledztwo będzie bardzo trudne, bowiem na co dzień Sebastian Masiewicz mieszkał w Anglii. - Polak od około miesiąca mieszał przy Warwick Road w miejscowości Carlisle. To mniej więcej 16 km od granicy ze Szkocją. Policja apeluje do wszystkich, którzy w ciągu ostatnich kilku dni mogli widzieć Polaka, o natychmiastową pomoc. Nasz rodak mierzył 180 cm wzrostu, był szczupły i miał krótko obcięte, ciemne włosy. W dniu śmierci był ubrany w niebieskie spodnie, szarą koszulkę i granatową bluzę zapinaną na zamek. Paweł Sikorski / POLEMI.co.uk Fot.: Fer Gregory / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
TONIO MIĘDZYNARODOWE PRZEKAZY PIENIĘŻNE TONIO - Przekazy pieniężne z Wielkiej Brytanii do Polski i z... |