Niecodzienny wybryk pasażera na pokładzie Ryanair'a. Mężczyzna trafił przed sąd! |
Utworzony: poniedziałek, 26 maja 2014 15:16 |
Peter T. nie zaliczy swoje ostatniego lotu do udanych. Co prawda samolot linii Ryanair wylądował bezpiecznie na miejscu, jednak 48-latek zamiast do narzeczonej, trafił do sądu. Wszystko przez swoje nieodpowiedzialne zachowanie.
r e k l a m a
Zobacz także:
Peter trafił przed sąd z powodu swojego zachowania wobec jednej ze stewardess. Mężczyzna zaczepiał kobietę, prawił jej komplementy i mówił, że ją kocha. Pracownica linii lotniczych w oświadczeniu napisała, ze w końcu oskarżony dotknął pewnej części jej ciała, gdy przechodziła obok niego. Stewardessa upomniała go i poprosiła, aby więcej tego nie robił. Uwagę zwrócił mu także mężczyzna, siedzący na fotelu obok. - Patrzył się na mnie, jak na kawałek mięsa – cytował pokrzywdzoną Lee Turner, prokurator. - Nie był agresywny, ani przesadnie napastliwy. Chyba chciał być zabawny, ale to, co zrobił świadczy jednak o całkowitym braku szacunku. Okazuje się jednak, że to nie jedyny powód, dla którego mężczyzna trafił na rozprawę. Podczas lotu był bowiem pijany. Wraz z alkoholem, który zakupił już na pokładzie, przyjmował leki antyhistaminowe. Nie wiadomo jednak, czy sąd weźmie ten fakt pod uwagę. Obrońcy oskarżonego zwracają jeszcze uwagę, na charakter całego zajścia. - Nasz klient nie miał zamiaru dotknąć stewardessy. Zwyczajnie się przeciągał, a do kontaktu doszło całkowicie przypadkowo – tłumaczyli. - Niestety, kobieta źle to odebrała i postanowiła sprawę zgłosić do sądu. Jeszcze nie wiadomo, jak potoczą się losy 48-latka. Sąd ma wydać wyrok w tej sprawie 16 czerwca, czyli dwa miesiące przed planowaną datą ślubu oskarżonego i jego narzeczonej, do której leciał feralnego dnia. Paweł Sikorski / POLEMI.co.uk Fot.: pio3 / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
5 tysięcy funtów kary już za samo wyjście z domu bez specjalnego identyfikatora! To NIESTETY nie jest żart! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|