Wielka Brytania oddala się od Europy. Londyn wypowie Europejską Konwencję Praw Człowieka? |
Utworzony: sobota, 04 października 2014 08:26 |
Brytyjscy konserwatyści wzmagają kampanię rewindykacyjną wobec Europy. Niezależnie od sporów kompetencyjnych z Unią Europejską, Londyn chciałby zmniejszyć swoje podporządkowanie Europejskiemu Trybunałowi Praw Człowieka.
r e k l a m a
Zobacz także:
"Mówimy - dość tego, basta - to nasz parlament musi mieć ostateczny głos i móc powiedzieć: nie tak chcemy wdrażać prawa człowieka" - powiedział brytyjski minister sprawiedliwości Chris Grayling. I zapowiedział podjęcie prac nad własną, brytyjską Kartą Praw, na wzór Magna Charty z 13 wieku, fundamentu demokracji i rządów prawa. Jednak nie wszyscy konserwatyści chcą wypowiedzieć posłuszeństwo Trybunałowi w Strasbourgu, a nawet samą Europejską Konwencję Praw Człowieka. Były naczelny radca prawny rządu, Dominic Grieve powiedział BBC: "Zawsze byliśmy w centrum obrony praw człowieka w świecie, z nieocenionymi korzyściami dla bardzo wielu ludzi." Opozycja podkreśla, że Wielka Brytania stanęłaby w jednym szeregu z Białorusią, która jako jedyne państwo Europy nie podpisała Konwencji Praw Człowieka. Pretensje do Trybunału wydają się zresztą przesadne, bo na 1700 spraw wniesionych w zeszłym roku przez brytyjskich obywateli, tylko w ośmiu Trybunał orzekł przeciwko brytyjskiemu rządowi. KC / POLEMI.co.uk | IAR Fot.: sematadesign / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|