UK: Okrutny proceder. Tysiące dziewczynek poddanych niebezpiecznemu zabiegowi! |
Utworzony: wtorek, 14 maja 2013 10:33 |
Co roku co najmniej kilkaset dziewczynek wywożonych jest z Wielkiej Brytanii do Afryki, by tam zostały obrzezane.
r e k l a m a
Zobacz także:
Te, które przeżyły zabieg mają ogromne szczęście, bowiem podczas jego przeprowadzania nikt z reguły nie dba o warunki sanitarne. Dziewczynki trafiają do krajów afrykańskich, w ręce akuszerek, które wykonują obrzezane brzytwami, często tępymi, bez znieczulenia, bez dezynfekcji. Po wycięciu narządów przysypują ranę popiołem lub smarują olejem. Wiele dziewczynek wykrwawia się na śmierć. Kobiety, które ośmielają się sprzeciwiać okrutnej tradycji są atakowane, zwolennicy obrzezania stosują wobec nich groźby. Somalijka, z brytyjskim paszportem Nimco Ali, która założyła organizację Córki Ewy (Dugthers of Eve), codziennie musi się zmagać z gniewem jaki na siebie ściągnęła. Jako ośmiolatka została przez rodziców wywieziona do ojczyzny, gdzie poddano ją zabiegowi. Teraz, gdy działam w swojej organizacji, odwrócili się ode mnie przyjaciele. Jeden z nich poinformował mnie, że gdyby ktoś zapłacił mu 500 funtów, chętnie by mnie zabił – opowiada Ali. Brytyjskie prawo zabrania przeprowadzania obrzezania, nie wolno także wywoził za granicę w tym celu brytyjskiej obywatelki. Jednak ze 160 zarejestrowanych takich przypadków w 2008-2009, nie wyciągnięto konsekwencji wobec żadnego ze sprawców. Tradycja obrzezania wiąże się z przekonaniem, że kobieta, która się temu nie poddała jest rozwiązła i niewierna. Często ma problemy z zamążpójściem, dlatego większość kobiet po zabiegu go popiera. Nie stanowi to o zacofaniu, czy bierze, gdyż wiele dziewczynek pochodzących z bogatych domów, posiadających wykształconych rodziców, zostało obrzezanych. W procederze przodują kraje północnej Afryki – 80 proc. mieszkanek Etiopii zostało okaleczonych, w Egipcie – 97 proc. Nie jest to nakaz islamu, chociaż często go z nim kojarzymy. Dla przykładu w Arabii Saudyjskiej nie stosuje się tego zabiegu, a w Tanzanii, Kenii i Nigerii największy odsetek obrzezanych to chrześcijanki. Fundacja Córki Ewy na swojej stronie internetowej apeluje do osób, które są zagrożone obrzezaniem lub ktoś z ich środowiska, by zgłaszały się na policję. Marta Jurkiewicz / POLEMI.co.uk © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
Pakuj walizki i wybierz się z nami do najbardziej romantycznego miasta na świecie! W tym mieście warto się zgubić! |
|
|
|
|
|
|
|
Bartec Design - Cięcie i grawerowanie laserowe Firma oferuje usługi cięcia i grawerowania laserowego nie... |