Mieszkańcy Wielkiej Brytanii dostają wiadomości w sprawie nadpłat w ubezpieczeniach. Firma odpowiedzialna za wiadomości opublikowała ważny komunikat do odbiorców tych maili.
Jak podaje Mirror, klienci Hastings Direct znaleźli się w centrum zamieszania po otrzymaniu e-maili informujących o rzekomych zwrotach pieniędzy za ubezpieczenie samochodowe. Wiadomość, wysłana do wielu osób, informowała, że zostały one nadpłacone przy ostatniej polisie, co wzbudziło wiele pytań i obaw.
Wiadomość sugerowała, że osoby, które otrzymały e-mail zapłaciły wyższą kwotę przy odnawianiu polisy, a firma zamierza zwrócić im różnicę. 'Przepraszamy za tę sytuację. Zwrot zostanie dokonany, abyście zapłacili dokładnie tyle, ile powinniście pierwotnie' – można było przeczytać w treści e-maila.
Zaskoczenie wywołał fakt, że wiele osób, które nigdy nie korzystały z usług Hastings Direct, również otrzymało tę wiadomość. Z tego względu niektóre osoby podejrzewały, że e-mail może być próbą oszustwa. Obawy pogłębiały trudności w skontaktowaniu się z firmą – zarówno strona internetowa, jak i infolinia były niedostępne.
W momencie pojawienia się tych wiadomości strona internetowa i aplikacja Hastings Direct odnotowały poważne awarie. W serwisie Down Detector zgłoszono ponad 360 problemów związanych z działaniem systemu, co tylko zwiększyło frustrację klientów.
Hastings Direct w końcu zareagowało na zamieszanie, informując, że wiadomości zostały wysłane przez pomyłkę. - Przepraszamy za niedogodności. E-mail został wysłany przez pomyłkę i nie są realizowane żadne zwroty – poinformowała firma na swoich kanałach społecznościowych.
POLEMI.co.uk
Fot.: Shutterstock