Już od połowy kwietnia klienci Club Lloyds zyskują ważny przywilej – brak opłat za korzystanie z karty debetowej za granicą. Zmiany dotyczą również opłat miesięcznych i oprocentowania kredytu w rachunku.
Mirror informuje, że od 14 kwietnia klienci podstawowego konta Club Lloyds będą mogli bez dodatkowych opłat płacić kartą i wypłacać gotówkę za granicą, o ile wybiorą lokalną walutę przy transakcji. Dotychczas ta możliwość była zarezerwowana jedynie dla droższych wersji konta – Silver i Platinum.
Kiedy płacisz za granicą kartą, zazwyczaj masz wybór – lokalna waluta lub funty. Jeśli wybierzesz funty, mogą pojawić się ukryte opłaty związane z przelicznikiem walutowym używanym przez zagranicznego usługodawcę. Wybór lokalnej waluty pozwala uniknąć takich niespodzianek.
Club Lloyds oferuje trzy poziomy kont: podstawowe, Silver i Platinum. Każde z nich wiąże się z miesięczną opłatą – odpowiednio 3 funty (a od czerwca 5 funtów), £11.50 i £22.50. Opłaty mogą zostać zniesione, jeśli np. na konto wpływa odpowiednia suma w ciągu miesiąca (np. 2 tysiące funtów).
Oprócz darmowych transakcji za granicą, użytkownicy Club Lloyds mogą wybierać dodatkowe korzyści, takie jak subskrypcja Disney+, bilety do kina, zniżki na wybrane marki spożywcze czy konto oszczędnościowe z oprocentowaniem 6.25% na miesięczne wpłaty do 400 funtów.
Od połowy kwietnia klienci Club Lloyds mogą liczyć na 100 funtów limitu debetowego bez odsetek. To oznacza, że niewielkie minusy na koncie nie będą od razu obciążane kosztami, co daje większą swobodę w codziennym zarządzaniu finansami.
W styczniu Lloyds wprowadził zmiany w oprocentowaniu debetu. Wprowadzono więcej przedziałów procentowych – od 19.9% do 49.9%. Choć niektórzy klienci zapłacą więcej niż dotychczas, bank twierdzi, że większość z nich korzysta na nowym systemie lub nie odczuwa różnicy.
POLEMI.co.uk
Fot.: Yalcin Sonat / Shutterstock
