Rachunki za internet i telefon w Wielkiej Brytanii niedługo pójdą do góry. Są jednak dostawcy, którzy już teraz zapowiedzieli zamrożenie cen dla klientów.
Jak informuje Mirror, od kwietnia tego roku wiele osób korzystających z usług szerokopasmowego internetu i telefonii komórkowej będzie musiało zmierzyć się z wyższymi rachunkami. Jednak nie wszystkie firmy decydują się na podwyżki.
Od 17 stycznia wprowadzono przepisy, które zakazują powiązywania podwyżek cen w trakcie trwania umowy z inflacją. Zamiast tego klienci muszą być informowani o wzrostach w konkretnych kwotach, wyrażonych w funtach i pensach. Jeśli umowa przewiduje nieokreślone wcześniej podwyżki, klient ma prawo do 30-dniowego wypowiedzenia umowy bez kar.
Nowe przepisy dotyczą wyłącznie nowych oraz odnawianych umów, co oznacza, że osoby z umowami zawartymi wcześniej wciąż mogą spotkać się z podwyżkami związanymi z inflacją. Firmy takie jak O2, Vodafone czy Sky już ogłosiły, jakie zmiany cen czekają klientów w najbliższych miesiącach.
Niektóre firmy decydują się na szczególne wsparcie dla klientów o trudnej sytuacji finansowej, oferując specjalne taryfy socjalne. Inne, jak Giffgaff czy VOXI, idą krok dalej i nie planują wprowadzać podwyżek dla żadnych swoich klientów w tym roku.
Wśród dostawców, którzy zapowiedzieli zamrożenie cen, znajdują się wspomniane Giffgaff i VOXI, a także Asda Mobile, Hyperoptic, Lebara, Lycamobile, SMARTY, Superdrug Mobile oraz Talkmobile. Klienci tych usługodawców mogą spać spokojnie, wiedząc, że ich rachunki nie wzrosną.
W ubiegłym roku miliony klientów zmagały się z gwałtownymi podwyżkami sięgającymi nawet 17.3%, co było związane z rekordowym poziomem inflacji. Regulator rynku Ofcom uznał, że klienci nie powinni ponosić ryzyka związanego z niestabilnością inflacji, a nowe przepisy mają na celu zapewnienie większej pewności i przejrzystości.
POLEMI.co.uk
Fot.: Kittyfly / Shutterstock