Dzisiejszy wieczór przyniesie wyjątkowe zjawisko na niebie – tzw. Strawberry Moon, czyli Truskawkowy Księżyc. To nie tylko jedna z najniżej zawieszonych pełni w całym roku, ale również moment, który miłośnicy astronomii i nocnych obserwacji z pewnością będą chcieli uwiecznić. Warto wiedzieć, kiedy i gdzie najlepiej spojrzeć w niebo.
Jak informuje Mirror, czerwcowa pełnia Księżyca wypada w wyjątkowym momencie – tuż przed początkiem kalendarzowego lata. W tym roku, zjawisko przypada na 11 czerwca i jest znane jako najniżej zawieszona pełnia w 2025 roku. Dla obserwatorów z Wielkiej Brytanii oznacza to okazję do podziwiania Księżyca bardzo blisko horyzontu, co czyni go wyjątkowo efektownym.
Nazwa pochodzi z Ameryki Północnej i nawiązuje do sezonu zbiorów truskawek. Choć niektórzy spodziewają się czerwonego odcienia, to w rzeczywistości barwa Księżyca nie zawsze się zmienia – chociaż może przybierać ciepły, pomarańczowy lub rdzawy ton ze względu na niskie położenie i atmosferyczne rozproszenie światła.
Najlepszy moment na obserwację pełni to dzisiejszy wieczór, tuż po zachodzie słońca. W Wielkiej Brytanii Księżyc pojawi się nad horyzontem około godziny 22:19. Warto udać się w miejsce z niskim południowym horyzontem, z dala od miejskich świateł – otwarte przestrzenie, pola czy wybrzeża będą idealne.
Księżyc nisko nad horyzontem wydaje się większy, niż gdy znajduje się wysoko na niebie – to znane złudzenie optyczne, które potęguje wrażenia wizualne. W połączeniu z ewentualnym czerwonym zabarwieniem daje to niezapomniany widok, szczególnie atrakcyjny dla fotografów.
Czerwcowa pełnia znajdzie się w konstelacji Strzelca, która z perspektywy północnej półkuli nie wznosi się wysoko nad horyzont. To właśnie dlatego Księżyc będzie tak nisko – co sprawia, że jego obserwacja staje się bardziej wymagająca, ale też bardziej satysfakcjonująca.
Strawberry Moon to szósta pełnia w roku, ale na tym nie koniec astronomicznych atrakcji. Kolejna, Buck Moon, pojawi się 10 lipca, a do końca roku czekają nas jeszcze m.in. Hunter’s Moon w październiku czy Cold Moon w grudniu. Każda z nich ma swoją nazwę i historię, co sprawia, że śledzenie cyklu Księżyca zyskuje dodatkowy wymiar kulturowy.
POLEMI.co.uk
Fot.: assistant / Shutterstock