Na Wyspach po raz pierwszy od setek lat przywracane do środowiska będą bobry. Mają one pomóc w lepszej kontroli zagrożeń powodziowych.
The Independent informuje, że władze Wielkiej Brytanii podjęły decyzję o kontrolowanym przywróceniu bobrów do naturalnych siedlisk w Anglii. Inicjatywa ma na celu nie tylko odbudowę ekosystemów, ale także ograniczenie ryzyka powodzi i poprawę retencji wody w krajobrazie.
Rząd wprowadził specjalny system licencyjny, który umożliwia wypuszczanie tych zwierząt na wolność w wybranych lokalizacjach. Bobry, dzięki budowie tam i kanałów, mają pozytywny wpływ na środowisko, tworząc siedliska dla wielu gatunków roślin i zwierząt.
Pierwsze oficjalne wypuszczenie bobrów do dzikiej przyrody ma nastąpić już w najbliższych miesiącach. Proces ten będzie nadzorowany przez ekspertów, aby uniknąć negatywnego wpływu na lokalną gospodarkę rolną oraz infrastrukturę.
Bobry zniknęły z brytyjskich rzek ponad 400 lat temu wskutek intensywnych polowań. Jednak w ostatnich dekadach zaczęły ponownie pojawiać się na terenie Anglii – zarówno w wyniku celowych reintrodukcji, jak i ucieczek z hodowli. Od 2022 roku znajdują się pod ochroną prawną.
Naukowcy i ekolodzy od lat zabiegali o możliwość oficjalnego przywrócenia tych zwierząt do natury. Badania przeprowadzone w hrabstwie Devon wykazały, że bobry mogą skutecznie ograniczać ryzyko powodzi, oczyszczać rzeki oraz pomagać w magazynowaniu wody podczas suszy.
Nie brakuje jednak głosów sceptycznych, zwłaszcza wśród rolników. Obawiają się oni, że działalność bobrów może prowadzić do zalewania pól uprawnych i niszczenia drzew. Organizacje rolnicze apelują o wprowadzenie skutecznych mechanizmów kontroli populacji tych zwierząt.
Rząd zapewnia, że program reintrodukcji będzie prowadzony stopniowo i w sposób odpowiedzialny. Planowane są także fundusze wspierające właścicieli gruntów w adaptacji do obecności bobrów oraz strategie zarządzania ich populacją. Pierwsze zwierzęta mają zostać wypuszczone w Purbeck Heaths, gdzie powstaje największy w Anglii rezerwat przyrody.
POLEMI.co.uk
Fot.: Martin Hibberd / Shutterstock