Jedna z nadmorskich wiosek w Wielkiej Brytanii znika w oczach, a jej mieszkańcy od lat bezskutecznie apelują o pomoc. Tunstall, malowniczo położone w hrabstwie East Yorkshire, od dziesięcioleci traci kolejne fragmenty terenu wskutek postępującej erozji wybrzeża.
Jak informuje Mirror, wioska Tunstall znajduje się niespełna 25 kilometrów na wschód od miasta Hull i przez wiele lat przyciągała zarówno turystów, jak i osoby szukające spokoju z dala od miejskiego zgiełku. Niestety, jej położenie na miękkich klifach sprawia, że od dawna jest bezbronna wobec niszczycielskiej siły Morza Północnego.
Tereny, na których leży Tunstall, zbudowane są z piasku, gliny i żwiru – materiałów łatwo podatnych na wypłukiwanie. W rezultacie każdego roku brzeg cofa się nawet o dwa metry, co sprawia, że granica między lądem a morzem nieustannie się przesuwa.
Zmiany są dramatyczne i widoczne gołym okiem. Dawna droga o nazwie Seaside Lane już całkowicie zniknęła pod wodą. Mieszkańcy obawiają się, że kolejne fragmenty miejscowości podzielą ten sam los.
Historia erozji w tym rejonie nie jest nowa. Już w XIX wieku opisywano, jak morze zabiera kolejne połacie ziemi, domy i pola. Wg szacunków, w ciągu ostatnich 60 lat z powierzchni zniknęło ponad 40 hektarów terenu. W 2022 roku zanotowano wyjątkowo silne sztormy, które spowodowały dwukrotnie szybsze cofanie się brzegu niż zazwyczaj. To był dla wielu mieszkańców sygnał, że sytuacja staje się krytyczna i wymaga zdecydowanych działań.
Przez dziesięciolecia istniał w tym rejonie falochron, który skutecznie chronił wybrzeże przed bezpośrednimi uderzeniami fal. Niestety, struktura ta uległa zniszczeniu, a rząd odmówił jej odbudowy, uznając, że koszty są zbyt wysokie.
Dla lokalnych społeczności ta decyzja była ciosem – nie tylko z powodów emocjonalnych, ale też ekonomicznych. Wielu mieszkańców straciło swoje domy, a wartość nieruchomości drastycznie spadła z powodu zagrożenia.
Pomimo powagi sytuacji, wioska nie otrzymała dotąd systemowego wsparcia. Większość działań ogranicza się do monitoringu i informowania mieszkańców o zagrożeniu. Realnych inwestycji w zabezpieczenie wybrzeża wciąż brakuje.
POLEMI.co.uk
Fot.: Andy Medcalf / Shutterstock