Gdy grupa studentów postanowiła zanurzyć się w morzu w Kornwalii, nikt nie spodziewał się, że beztroski dzień zmieni się w dramatyczną walkę o życie. Jack Edward Lees, młody mężczyzna z ambicjami zostania neurochirurgiem, wykazał się niezwykłym bohaterstwem, ratując troje swoich koleżanek. Niestety, sam nie z tego zwycięsko.
Jak informuje Mirror, Jack Edward Lees, student Bristol University, wybrał się na czterodniowy wyjazd do Bude w Kornwalii w czerwcu zeszłego roku. Wraz z grupą przyjaciół z uniwersyteckiego klubu Wild Swimming Society postanowił skorzystać z uroków dzikiego pływania. Nie wszyscy jednak zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństw, jakie mogą czaić się w morskich falach.
Trzy studentki znalazły się w poważnych tarapatach, gdy prądy zaczęły znosić je w głąb oceanu. Panika i brak doświadczenia w pływaniu w takich warunkach sprawiły, że zaczęły tracić siły. Jack i jego przyjaciel Zaid bez wahania ruszyli im na pomoc.
Młodzi mężczyźni zdołali bezpiecznie odholować dwie dziewczyny na brzeg. Jack jednak nie zamierzał zostawić trzeciej koleżanki, która nadal zmagała się z falami. Po chwili oboje zostali wciągnięci przez wzburzone morze, a warunki pogodowe zaczęły się pogarszać.
Dziewczynie, której pomagał Jack, udało się wrócić na brzeg. Niestety, sam Jack został porwany przez falę i nie wypłynął już na powierzchnię. Rozpoczęto szeroko zakrojone poszukiwania z udziałem służb ratunkowych, wolontariuszy RNLI oraz helikoptera straży przybrzeżnej. Mimo intensywnych działań jego ciało odnaleziono dopiero dwa tygodnie później na plaży Upton Beach.
Matka Jacka, dr Dawn Lees, w emocjonalnym oświadczeniu podkreśliła, jak wyjątkowym człowiekiem był jej syn. Od najmłodszych lat marzył o karierze neurochirurga, a swoją edukację podporządkował temu celowi.
Śmierć Jacka wywołała pytania o odpowiednie środki bezpieczeństwa podczas organizowania takich wypraw. Jego matka zaapelowała o lepsze przeszkolenie studentów w zakresie zagrożeń związanych z pływaniem w otwartych wodach. W wyniku tego wypadku Bristol University Students’ Union wprowadził nowe regulacje dotyczące organizowania aktywności na świeżym powietrzu.
POLEMI.co.uk
Fot.: Ant Clausen / Shutterstock