12-letni chłopiec zmarł na wskutek odniesionych obrażeń po ataku, który został wg wstępnych informacji policji dokonany przez 14-latka.
Jak informuje Mirror, społeczność Birmingham jest wstrząśnięta po tragicznym zdarzeniu, w którym życie stracił dwunastoletni chłopiec. Do tragedii doszło we wtorkowe popołudnie w okolicach Scribers Lane w Hall Green, gdzie dziecko zostało zaatakowany i odniosło śmiertelne obrażenia.
Służby ratunkowe pojawiły się na miejscu krótko po godzinie 15:00. Pomimo natychmiastowej reakcji i przetransportowania chłopca do szpitala, lekarzom nie udało się uratować jego życia. Policja potwierdziła, że w sprawie zatrzymano 14-letniego chłopca podejrzanego o dokonanie morderstwa.
Rodzina ofiary wydała poruszające oświadczenie, w którym opisała chłopca jako 'najbardziej kochanego, uprzejmego dzieciaka, jakiego można sobie wyobrazić'.
Miejsce tragedii zostało zabezpieczone przez policję, która zamknęła kilka wejść do Shire Country Park. Okoliczni mieszkańcy wyrazili swoje przerażenie i smutek, dowiadując się o wieku ofiary i okolicznościach jego śmierci.
Śledczy apelują o pomoc w rozwiązaniu sprawy, prosząc świadków o zgłaszanie wszelkich informacji, które mogą rzucić światło na wydarzenia tamtego dnia. Trwają intensywne działania mające na celu ustalenie motywu ataku oraz szczegółów relacji między podejrzanym a ofiarą.
Tragiczne wydarzenie wzbudziło dyskusje w lokalnej społeczności na temat bezpieczeństwa dzieci i młodzieży. Władze zapowiedziały zwiększenie patroli w okolicy.
POLEMI.co.uk
Fot.: Shutterstock
