W Leicestershire doszło do dramatycznych wydarzeń, w których dwa psy - owczarki kaukaskie - zaatakowały przypadkowych przechodniów. Kilka osób wymagało pomocy medycznej, a policja zatrzymała dwoje ludzi związanych ze sprawą.
Jak informują brytyjskie media, w rejonie Bardon Hill w hrabstwie Leicestershire policja otrzymała zgłoszenie dotyczące agresywnego zachowania dwóch dużych psów. Z informacji wynikało, że zwierzęta wyrwały się spod kontroli i zaczęły atakować przechodniów.
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, natychmiast zajęli się jednym z poszkodowanych. W tym samym czasie do służb dotarło kolejne zgłoszenie – kolejne trzy osoby zostały pogryzione. To pokazało, jak szybko sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli.
POZYCJA - reklama7
Ostatecznie liczba osób poszkodowanych wzrosła do sześciu. Wszystkie ofiary potrzebowały pomocy lekarskiej. Na szczęście nie przekazano informacji o ofiarach śmiertelnych, jednak obrażenia wymagały interwencji medycznej.
Policja, widząc skalę zagrożenia, wezwała wsparcie w postaci uzbrojonych funkcjonariuszy oraz specjalnie wyszkolonego psa policyjnego. Akcja miała na celu szybkie i bezpieczne przejęcie kontroli nad zwierzętami.
Oba psy zostały ostatecznie schwytane i przewiezione do specjalnie strzeżonych kojców. Potwierdzono, że były to owczarki kaukaskie, czyli psy znane z dużej siły i instynktu obronnego, które w nieodpowiednich rękach mogą stanowić poważne zagrożenie.
W związku ze sprawą policja zatrzymała 17-letnią dziewczynę oraz 47-letniego mężczyznę. Postawiono im zarzut zaniedbania opieki nad niebezpiecznym psem w miejscu publicznym, co jest poważnym przewinieniem w brytyjskim prawie.
POZYCJA - reklama7a
Dodatkowo mężczyzna usłyszał dwa kolejne zarzuty w ramach Animal Welfare Act (ustawa o ochronie zwierząt). Oboje zostali zwolnieni, ale śledztwo wciąż trwa, a policja bada wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
Linki sponsorowane
Fot.: Kokhanchikov / Shutterstock