Anglia

Wielki pożar wybuchł w Leicester na terenie składowiska złomu i recyklingu. Nad miastem unosiły się gęste kłęby dymu, widoczne z wielu kilometrów, a mieszkańcy zostali wezwani do zachowania szczególnej ostrożności. Służby ratunkowe walczyły z żywiołem przez wiele godzin, a jednocześnie ostrzegano ludzi, by nie korzystali z wody z kranu oraz nie opuszczali swoich domów.

Jak informują brytyjskie media, pożar wybuchł na terenie składowiska przy Ulverscroft Road w Leicester. W ciągu kilku minut ogień objął znaczną część zakładu, a dym zasnuł okoliczne ulice, zmuszając przechodniów i kierowców do zmiany planów.

Ogień był na tyle intensywny, że Leicestershire Fire and Rescue Service (Straż Pożarna hrabstwa Leicestershire) wysłała na miejsce aż dziewięć jednostek gaśniczych, w tym specjalistyczne pojazdy – nośniki wody oraz platformę z drabiną. Akcją kierował Dean Pidcock, odpowiedzialny za działania operacyjne.

Największym wyzwaniem okazał się nie tylko sam płonący materiał, ale również warunki atmosferyczne. Wiatr kilkakrotnie zmieniał kierunek, przez co dym rozprzestrzeniał się w różne strony miasta. To sprawiło, że strażacy musieli wielokrotnie zmieniać swoje pozycje, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom i skutecznie ograniczać rozprzestrzenianie się ognia.

Policja hrabstwa Leicestershire poinformowała mieszkańców, że woda z kranów w okolicy nie nadaje się chwilowo do spożycia. Współpracowano z firmą Severn Trent, aby zapewnić odpowiednie zaopatrzenie w wodę dla akcji gaśniczej, co dodatkowo obciążało lokalne źródła.

Jednocześnie funkcjonariusze policji zamknęli część Ulverscroft Road pomiędzy Catherine Street a Forest Road, aby umożliwić swobodną pracę strażakom i uniknąć zagrożenia dla przejeżdżających samochodów. Kierowców poproszono o wybieranie alternatywnych tras, ponieważ w rejonie pożaru tworzyły się poważne utrudnienia w ruchu.

Ze względu na gęsty dym, mieszkańców okolicznych ulic poproszono o zamknięcie okien i pozostanie w domach. Strażacy ostrzegali, że wdychanie oparów może być niebezpieczne dla zdrowia, zwłaszcza dla osób starszych, dzieci i osób cierpiących na choroby układu oddechowego.

Choć przyczyna wybuchu ognia nie została jeszcze ustalona, wiadomo, że na terenie płonęły różnorodne materiały – złom, elementy metalowe oraz odpady przeznaczone do recyklingu. Takie warunki znacząco utrudniają akcję gaśniczą, ponieważ różne surowce palą się w odmienny sposób i mogą powodować dodatkowe zagrożenia.

Fot.: Erhan Inga / Shutterstock