Anglia

Spokojne osiedle w Maidenhead zamieniło się w miejsce śledztwa po tragicznych wydarzeniach, które wstrząsnęły całą lokalną społecznością. Policja aresztowała 37-letnią kobietę w związku ze śmiercią czteroletniego dziecka.

Brytyjskie media podają, że funkcjonariusze zostali wezwani do jednego z domów w Maidenhead (hrabstwo Berkshire). Na miejscu znaleziono martwego czteroletniego chłopca. Okoliczności zdarzenia wzbudziły poważne podejrzenia, co doprowadziło do wszczęcia śledztwa w sprawie domniemanego morderstwa.

37-letnia Akanksha Adivarekar została natychmiast zatrzymana. Po przeprowadzeniu wstępnych czynności śledczych, policja postawiła jej formalne zarzuty. Sprawa trafiła do sądu – oskarżona ma stanąć przed Reading Magistrates’ Court. Jej status prawny i kolejne kroki procesowe będą zależne od postanowień sądu.

Oficjalnie nie podano, kim była Adivarekar dla zabitego chłopca - policjani nie poją tej informacji publicznie, jednak wg doniesień sąsiadów, najpewniej była jego matką. Bliscy zmarłego chłopca zostali powiadomieni o tragedii i objęci opieką psychologiczną. Thames Valley Police zapewniło im wsparcie wyszkolonych oficerów ds. ofiar, którzy pomagają rodzinie w tym wyjątkowo trudnym czasie. Formalna identyfikacja zwłok nie została jeszcze zakończona.

Tragedia ta znów kieruje uwagę na systemy ochrony dzieci w Wielkiej Brytanii. Lokalne władze i organizacje pozarządowe przypominają o obowiązku reagowania na każdy niepokojący sygnał – zarówno w sąsiedztwie, jak i w rodzinie. Warto wiedzieć, że każda osoba może anonimowo zgłosić podejrzenie przemocy wobec dziecka, kontaktując się z NSPCC lub lokalnym council.

Po przesłuchaniu sąd zadecyduje, czy kobieta zostanie zatrzymana w areszcie, czy możliwe będzie dalsze postępowanie pod dozorem. Kolejne posiedzenia sądu mogą odbywać się już przed Crown Court. Śledczy nadal zbierają materiał dowodowy, a wyniki sekcji zwłok mogą okazać się kluczowe dla dalszego toku sprawy.

POLEMI.co.uk
Fot.: Shutterstock