Edukacja

Rodzice w Wielkiej Brytanii są ostrzegani, że dane ich dzieci zostaną wysłane do specjalnego rejestru w związku z ich nieobecnościami. Można tego uniknąć, jeśli rodzice nie będą w sposób nieautoryzowany zabierać dzieci z lekcji.

Jak podaje oficjalna strona brytyjskiego rządu, każda państwowa szkoła w Anglii będzie teraz dzielić się danymi dotyczącymi obecności swoich uczniów sektorem edukacyjnym, w tym z Ministerstwem Edukacji i Councilami.

To kolejny etap rządowego planu przywrócenia poziomu obecności do poziomów sprzed epidemii koronawirusa. Rząd chce, aby lokalne władze za wszelką cenę zwalczyły tendencję do opuszczania lekcji przez uczniów.

Z tym celu powstanie specjalna rządowa platforma, na której będą pojawiały się te dane, jak zapewnia rząd, będą one zabezpieczone. W ramach działań, ogłoszono też podwyżkę kar za nieautoryzowaną nieobecność uczniów. Zamiast 60 funtów kara początkowa będzie wynosić 80 funtów; jej niezapłacenie w ciągu 21 dni spowoduje, że wzrośnie dwukrotnie – od września do 160 funtów.

Departament Edukacji potwierdza, że nieobecności uczniów w szkołach to największe wyzwanie, z jakim mierzy się system edukacyjny w Wielkiej Brytanii.


VK / POLEMI.co.uk
Fot.: Artmim / Shutterstock

Linki sponsorowane

Latasz Ryanair'em lub Wizzair'em? Twój lot był opóźniony? KLIKNIJ!

Dodaj reklamę >>