Finanse

A jednak, mimo że Partia Pracy do tej pory zapowiadała, że żadnych podatków nie będzie podnosić, to teraz narracja już została zmieniona.

SkyNews podaje, że do tej pory Partia Pracy zgodnie zapowiadała, że żadnych podwyżek podatków nie będzie. Partia Konserwatywna oskarżała ich o kłamstwa, biorąc pod uwagę, jak dużo pieniędzy kosztować będą zapowiadane przez obecną opozycję zmiany.

Jednak od momentu, w którym obiecano brak podwyżek podatkowych, zaczęły pojawiać się pierwsze sprzeczne informacje.

Najpierw przedstawiciele Partii Pracy przyznali, że wprowadzą podatki VAT na szkoły prywatne, podatek od nadzwyczajnych zysków nałożony na przedsiębiorstwa energetyczne orazopodatkują dodatkowo osoby, które mimo mieszkania na Wyspach mają rezydencję podatkową w innym kraju.

Na tym się jednak nie skończyło. Kandydat Laburzystów na Ministra Obrony, John Healey, publicznie przyznał, że nie wyklucza podwyżek m.in. Council Taxu, czy podatków od znaczków pocztowych.

Jednak największe obawy przysporzył brak odpowiedzi na pytanie, czy podwyższone zostaną najważniejsze podatki dla mieszkańców Wysp, czyli m.in. VAT, podatek dochodowy, czy National Insurance.

- Nie chcemy podwyższać podatków ważnych dla mieszkańców - powiedział, jednak publicznie odmówił potwierdzenia, że wymienione wyżej podatki na pewno nie zostaną podwyższone.


PB / POLEMI.co.uk
Fot.: Ascannio / Shutterstock

Linki sponsorowane

Latasz Ryanair'em lub Wizzair'em? Twój lot był opóźniony? KLIKNIJ!

Dodaj reklamę >>