Finanse

Brytyjskie ministerstwo płaciło zbyt wysokie benefity zasiłkobiorcom i teraz domaga się zwrotu tych pieniędzy. Osoby, które nie zapłacą, mogą spodziewać się wysokiej kary pieniężnej.

Mirror informuje, że ponad 34 500 osób zostało zobowiązanych przez Ministerstwo Pracy i Emerytur do zwrotu nadpłat zasiłku Carer's Allowance. W przypadku nie zwrócenia pieniędzy, grzywny mogą sięgać nawet 20 tysięcy funtów.

Działania te, wraz z zastrzeżeniem karania osób, które nie spłacą nadpłaconych zasiłków, wydają się zbyt daleko idące i wielu posłów krytykuje takie podejście. Szczególnie, że mowa o osobach, które muszą opiekować się innymi, często rezygnując z własnej kariery.

Pomimo istnienia systemów sprawdzających zgodność płatności, liczba przypadków nadpłat w zeszłym roku wzrosła do ponad 34 500, co stanowi zwiększenie w stosunku do poprzedniego roku. Wielu opiekunów, których dochody nieznacznie przekraczały ustalony próg, teraz musi zwracać otrzymane świadczenia, co wywołuje liczne kontrowersje.

W jednym z ekstremalnych przypadków 92-letnia kobieta z zaawansowaną chorobą Parkinsona otrzymała żądanie zwrotu 7 tysięcy funtów nadpłaty.

Ze względu na takie okoliczności coraz więcej głosów domaga się od Ministerstwa wstrzymania procesu roszczeń o zwrot i przeprowadzenia szczegółowej analizy sytuacji. Krytycy twierdzą, że działania rządu są zbyt restrykcyjne i dotykają osoby, które często nie mają wystarczających środków na spłatę.

Przedstawiciele Ministerstwa twierdzą, że zasiłek dla opiekunów został zwiększony o prawie 1500 funtów od 2010 roku i że nadpłaty stanowią niewielki procent wydatków na wsparcie osób opiekujących się bliskimi. Podkreślono również, że beneficjenci mają obowiązek zgłaszania wszelkich zmian w swojej sytuacji, co zapewnia uczciwość w systemie świadczeń społecznych.


PB / POLEMI.co.uk
Fot.: Jirsak / Shutterstock

Linki sponsorowane

Latasz Ryanair'em lub Wizzair'em? Twój lot był opóźniony? KLIKNIJ!

Dodaj reklamę >>