Kredytobiorcy na Wyspach często popełniają ten prosty błąd, który skończyć się może znacznym podniesieniem kwoty, którą trzeba później spłacić. POZYCJA - reklama7
Taka umowa jest zazwyczaj droższa i to pożyczkodawca decyduje wtedy o wysokości stawki. Wg badań przeprowadzonych przez porównywarkę finansów osobistych finder.com prawie jedna trzecia właścicieli domów (31%) pozwoliła, aby oprocentowanie kredytów hipotecznych powróciło do wyższego poziomu przez co najmniej miesiąc po zakończeniu pierwotnej umowy dotyczącej stawki.
POZYCJA - reklama7a
Osoba spłacająca koszt przeciętnego domu w Wielkiej Brytanii o wartości 281 913 funtów przy konkurencyjnej stałej trzyletniej stopie procentowej wynoszącej 5.5% zapłaciłaby 1361 funtów miesięcznie przez te trzy lata. Jeśli jednak ta sama osoba nie przejdzie na kolejną tego typu umowę natychmiast po zakończeniu początkowego ustalonego okresu, stopa procentowa powróci do standardowej zmiennej stopy pożyczkodawcy – obecnie wynosi ona zwykle około 7.5%.
Badanie wykazało, że średni czas, przez jaki dana osoba pozwalała na powrót do wyższej stawki kredytu hipotecznego, wynosił 10 miesięcy. W rezultacie będzie to kosztować właściciela domu około 1661 funtów miesięcznie, czyli dodatkowe 300 funtów. Przeciętna osoba płacąca raty przez 10 miesięcy straciłaby zatem dodatkowe 3000 funtów na opłacenie dodatkowych odsetek.
Około 11% respondentów, którzy korzystali ze stawki wyższej, stwierdziło, że płaciło tę wyższą kwotę przez ponad rok, a 3% przyznało, że płaciło stawkę powrotną przez ponad pięć lat. Według finder.com może to oznaczać dodatkowe 30 tysięcy funtów kosztów odsetek.
PB / POLEMI.co.uk
Fot.: Nieves Mares / Shutterstock
© Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI
