Kwestia podwyżek podatkowych dotyka wszystkich mieszkańców Wysp, więc plany partii politycznych po wyborach, odnoszących się do tego problemu są niezwykle ważne ze względu na przyszłe finanse. POZYCJA - reklama7
Najczęściej używanym oskarżeniem jest potencjalna chęć podwyższania podatków, a szczególnie podatku VAT po wyborach. Wszystkie partie jednak zarzekają się, że tego nie zrobią.
POZYCJA - reklama7a
Kanclerz Skarbu Jeremy Hunt z Partii Konserwatywnej zapowiedział, że przy dalszych rządach jego partia nie będzie podnosić jakichkolwiek stawek podatkowych, a już szczególnie podatku VAT - wszystko ma pozostać na obecnym poziomie.
Hunt przy okazji oskarżył Partię Pracy, że ich plany są tak 'drogie' w realizacji, że nie da się ich wykonać bez wspomnianych podwyżek. Zaprzecza temu Rachel Reeves, potencjalna Kanclerz Skarbu z ramienia Laburzystów.
- To nonsens. Nie będziemy podnosić podatku VAT. Całe finansowanie naszych przyszłych decyzji politycznych jest już wyliczone i nie będzie wymagało obarczania obywateli większymi kosztami - powiedziała.
Takie same obietnice zostały przekazane przez Munirę Wilson z Liberalnych Demokratów. Ona jako jedyna zapowiedziała, że nie będą podnoszone ani VAT, ani podatek dochodowy, ani składki National Insurance - pozostałe partie z nazwy odniosły się jedynie do VAT-u.
PB / POLEMI.co.uk
Fot.: jeffy11390 / Shutterstock
© Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI
