Już od nowego miesiąca, który zaczyna się jutro, Polacy i inni mieszkańcy Wielkiej Brytanii muszą przygotować się na gigantyczne podwyżki. Za wszystkie rachunki zapłacą więcej, choć jest jeden wyjątek. POZYCJA - reklama7
Koszty abonamentu telefonicznego i internetu – większość operatorów na Wyspach wprowadza podwyżki w wysokości 8,8 procenta i jest to podwyżka inflacyjna. Choć w czasie trwania umowy podwyżki wciąż są legalne, przestaną takie być później w tym roku.
POZYCJA - reklama7a
Rachunki za wodę – średnia opłata wodno-kanalizacyjna na Wyspach wzrośnie w Anglii i Walii o 6 procent, o około 27 funtów, do 473 funtów średnio w skali roku. W Szkocji z kolei o 8,8 procenta, czyli o 36 funtów.
Council Tax – podatek mieszkaniowy rośnie w całym Zjednoczonym Królestwie oprócz Szkocji, gdzie wszystkie urzędy zgodziły się zamrozić podwyżki. Lokalne władze zwiększają kwotę podatku od 2,99 procenta do nawet 10 procent. Rekordzistą jest Birmingham, gdzie Council Tax w ciągu dwóch lat wzrośnie o 21 procent, a także niektóre urzędy w Walii, gdzie Councile podniosą podatek nawet o 16 procent.
Telewizja i samochód – TV Licence wzrośnie o 6,6 procenta, do 169,50 funtów, po dwuletnim zamrożeniu. Vehicle Tax wzrośnie, dla pojazdów zarejestrowanych po 1 kwietnia 2017 roku wyniesie 10 funtów więcej.
Energia – wśród wszystkich podwyżek to jedyne dobre wieści. Ceny energii spadną. Od kwietnia próg cenowy Ofgem wynosi 1,690 funtów.
VK / POLEMI.co.uk
Fot.: Sergey Neanderthalec / Shutterstock
© Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI
