Liczba osób pobierających Universal Credit w Wielkiej Brytanii osiągnęła najwyższy poziom od momentu wprowadzenia tego świadczenia. Wzrost jest szczególnie widoczny wśród osób, które nie mają obowiązku podejmowania pracy, a w Londynie – regionie o najwyższym bezrobociu – liczba wnioskodawców również poszła w górę.
The Standard informuje, że wg najnowszych statystyk opublikowanych przez Office for National Statistics (Urząd Statystyczny) w lipcu zasiłek Universal Credit pobierało aż 8 milionów osób. To najwyższy wynik od czasu jego wprowadzenia w 2013 roku i o ponad milion więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.
Universal Credit to forma pomocy finansowej dla osób o niskich dochodach, zarówno pracujących, jak i pozostających bez zatrudnienia lub niezdolnych do pracy. Świadczenie może obejmować także osoby, które z powodu określonych okoliczności nie muszą podejmować pracy.
Największy wzrost odnotowano właśnie wśród tej grupy – w lipcu obejmowała ona 3.7 miliona ludzi, co oznacza wzrost o 39% w ciągu roku. W tej kategorii mieszczą się m.in. osoby powyżej wieku emerytalnego, pełnoetatowi opiekunowie, studenci czy rodzice dzieci poniżej pierwszego roku życia.
Londyn, jako region o najwyższym poziomie bezrobocia w Wielkiej Brytanii, ma obecnie ponad 364 tysiące osób pobierających Universal Credit. W porównaniu z lipcem 2024 roku oznacza to wzrost o 2.8%, co czyni stolicę jednym z obszarów o największej liczbie świadczeniobiorców.
Wzrosła również liczba osób pracujących, które pobierają Universal Credit – w lipcu było ich 2.2 miliona, wobec 2.1 miliona rok wcześniej. Oznacza to, że część pracowników nadal potrzebuje wsparcia państwa mimo zatrudnienia, co może wskazywać na problem z niskimi zarobkami.
Rząd Partii Pracy podkreśla, że odziedziczył po poprzedniej administracji konserwatystów niewydolny system opieki społecznej oraz rosnące koszty zasiłków, a obecnie pracuje nad jego reformą, w tym zaostrzeniem kryteriów przyznawania Universal Credit.
W ubiegłym miesiącu po raz pierwszy opublikowano szczegółowe dane dotyczące statusu imigracyjnego osób pobierających Universal Credit. Ministerstwo Pracy i Emerytur zaznaczyło, że było to efektem wcześniejszych zapowiedzi dotyczących większej przejrzystości systemu.
Statystyki pokazują, że 83.8% wszystkich świadczeniobiorców to obywatele Wielkiej Brytanii i Irlandii lub osoby mieszkające w kraju bez ograniczeń imigracyjnych. Z tej grupy aż 99.9% stanowią obywatele brytyjscy, z których około jedna trzecia pracuje.
Kolejną dużą grupę stanowią osoby z prawem stałego pobytu w ramach EU Settlement Scheme (9.6%), osoby z nieograniczonym prawem pobytu w Wielkiej Brytanii (2.7%) oraz uchodźcy (1.5%). Niewielki odsetek, 0.7%, to osoby przybyłe legalnymi drogami humanitarnymi, np. w ramach programów dla Ukrainy czy Afganistanu.
POLEMI.co.uk
Fot.: chrisdorney / Shutterstock