Coraz więcej mieszkańców Wielkiej Brytanii nie radzi sobie z opłatami za energię — nawet mimo spadku cen względem szczytu z poprzednich lat. Dane wskazują na alarmującą liczbę nieopłaconych rachunków, co może zwiastować nową falę zadłużeń i pogorszenie sytuacji finansowej milionów gospodarstw domowych.
Jak informuje The Guardian, w ostatnich tygodniach statystyki pokazały, że znaczna liczba mieszkańców Wielkiej Brytanii nie była w stanie uregulować swoich płatności za energię przez polecenie zapłaty. Choć forma ta jest uznawana za najwygodniejszą i często tańszą metodę opłacania rachunków, coraz więcej transakcji kończy się niepowodzeniem z powodu braku środków na koncie.
Zadłużenie związane z rachunkami za gaz i prąd osiąga rekordowe poziomy. Mimo że ceny energii nieco spadły w porównaniu do szczytu kryzysu wywołanego wojną w Ukrainie, wiele rodzin nadal boryka się ze skutkami wcześniejszych podwyżek. Co gorsza, niektórzy zmuszeni są zaciągać dodatkowe pożyczki, by poradzić sobie z bieżącymi kosztami życia.
Wzrost niespłacanych rat kredytów wskazuje, że dla wielu rodzin i singli nawet doraźne środki finansowe przestają wystarczać. Szczególnie uderzające jest to, że wzrost odrzuconych płatności nastąpił mimo wcześniejszych zapowiedzi poprawy sytuacji gospodarczej. W efekcie rośnie nie tylko stres związany z finansami, ale też ryzyko wykluczenia energetycznego.
Organizacje konsumenckie oraz koalicje walczące z ubóstwem energetycznym apelują do rządu i regulatora rynku, Ofgem, o szybką reakcję. Chodzi nie tylko o doraźną pomoc dla zadłużonych, ale też o stworzenie długofalowego planu, który zabezpieczy gospodarstwa przed kolejnymi falami podwyżek i pogłębianiem długów.
Regulator rynku energetycznego stoi dziś przed poważnym wyzwaniem. Mimo że wprowadzono surowsze zasady dotyczące pomocy klientom w trudnej sytuacji, organizacje społeczne uważają, że działania te są niewystarczające. Oczekiwane jest wprowadzenie systemowego programu umorzenia długów, który mógłby realnie pomóc milionom mieszkańców Wysp.
W Wielkiej Brytanii, gdzie znaczna część energii pochodzi z gazu, koszty ogrzewania pozostają wysokie, nawet mimo spadków cen hurtowych. Eksperci przypominają, że dostęp do ogrzewania i ciepłej wody nie powinien być traktowany jako luksus, ale jako podstawowe prawo. Tymczasem w wielu domach oszczędza się na ogrzewaniu kosztem zdrowia i komfortu.
POLEMI.co.uk
Fot.: Alex Yeung / Shutterstock