Emeryci mogą liczyć na nieoczekiwany przypływ gotówki – nawet kilkanaście tysięcy funtów. Wszystko za sprawą błędów w starym systemie, które rząd próbuje teraz naprawić. Dotyczy to głównie kobiet, ale nie tylko – warto sprawdzić swoją dokumentację.
Jak podaje Mirror, wielu emerytów w Wielkiej Brytanii może być nieświadomych, że przysługuje im spora dopłata do świadczenia emerytalnego. Ministerstwo Pracy i Emerytur rozpoczęło akcję wysyłania listów do osób, które mogły otrzymywać zaniżoną państwową emeryturę z powodu błędów administracyjnych.
Problem dotyczy głównie osób, którym w przeszłości należała się tzw. ochrona związana z opieką domową (Home Responsibilities Protection, HRP), ale nie została uwzględniona w ich historii składek. Program HRP obowiązywał od 1978 roku i chronił emerytalne prawa osób, które nie pracowały zawodowo, bo opiekowały się dziećmi lub osobami niepełnosprawnymi.
Najwięcej poszkodowanych to kobiety, które przed 2000 rokiem mogły nie podać numeru National Insurance w odpowiednich formularzach, przez co HRP nie została dopisana do ich konta składkowego. To oznacza, że państwo wyliczyło im niższą emeryturę, niż powinno.
Jak podaje ministerstwo, przeciętna kwota zaległych świadczeń wynikających z błędów HRP to aż 8377 funtów. W niektórych przypadkach może to być nawet więcej, w zależności od liczby brakujących lat składkowych i długości pobierania emerytury.
Każdego roku w kwietniu emeryci otrzymują listy z informacją o podwyżce świadczenia – od teraz rząd dołącza do nich również dane o możliwych brakach w dokumentacji składek. Dzięki temu więcej osób ma szansę dowiedzieć się, że może im przysługiwać wyrównanie.
Władze zapewniają, że kontynuują działania informacyjne, a do tej pory skontaktowano się już z ponad 370 tysiącami osób, które mogły być dotknięte tym problemem. Dodatkowo prowadzona jest kampania mająca zachęcić do sprawdzenia historii składek National Insurance.
W przypadku niezgodności w wyliczeniu emerytury, należy skontaktować się z odpowiednią instytucją – jeśli chodzi o samą wysokość świadczenia, należy pisać do Ministerstwa Pracy i Emerytur; jeśli natomiast chodzi o historię składek – do HMRC.
POLEMI.co.uk
Fot.: Alexey Fedorenko / Shutterstock