Finanse

Okazuje się, że tak źle pracownicy na Wyspach nie mieli od praktycznie 200 lat. Zdaniem związków zawodowych, wynagrodzenia muszą zostać zmienione, jeśli ludzie mają zarabiać faktycznie adekwatne pieniądze do obecnej sytuacji.

Jak podaje The Independent, analiza przeprowadzona przez związek zawodowy TUC wskazuje, że pracownicy w dużych częściach Wielkiej Brytanii realnie zarabialiby o 200 funtów tygodniowo więcej, gdyby płace rosły w takim tempie jak przed globalnym kryzysem finansowym w 2008 roku.

Związek stwierdził, że miliony pracowników doświadczają najdłuższego okresu zastoju płacowego od ponad 200 lat. Analiza oparta na oficjalnych statystykach płacowych wykazała, że średnie płace realne były niższe w 212 z 340 obszarów samorządowych w tym roku.

Określono te wyniki jako wielką porażkę ekonomicznej polityki Partii Konserwatywnej. Rząd obiecywał polepszone warunki płacone, ale w kontekście inflacji, sytuacja nie jest wcale lepsza.

Badania pokazały, że średnio pracownik na Wyspach byłby o 10 400 funtów rocznie lepiej opłacany, gdyby realne płace rosły w tempie sprzed kryzysu. Przed kryzysem finansowym realne tygodniowe płace w Wielkiej Brytanii rosły średnio o 1.7% rocznie. Od 2008 roku średni roczny wzrost wynosił -0.2%.

Związek zawodowy TUC obarcza tę stagnację płacową złą polityką finansową Davida Camerona i Goerge'a Osborne'a po kryzysie w 2008 roku.


PB / POLEMI.co.uk
Fot.: shana espinoza / Shutterstock

Linki sponsorowane

Latasz Ryanair'em lub Wizzair'em? Twój lot był opóźniony? KLIKNIJ!

Dodaj reklamę >>