Finanse

Ważne wieści płyną z brytyjskich mediów. W tym roku weszły w życie zmiany dotyczące informacji z kont mieszkańców Wysp. Pewne dane przekazywane będą do skarbówki i trzeba się z nich rozliczyć.

Jak podaje BBC, mało kto na Wyspach o tym wie, ale z początkiem roku weszły w życie zmiany obejmujące osoby sprzedające rzeczy przez internet (lub wynajmujące). Mowa tutaj nie o mieszkańcach, którzy sprzedażą zajmują się zawodowo, ale o zwykłym pozbywaniu się starych ubrań czy nieużywanych przedmiotów.

Zmiany określane są mianem „side hustle tax”, czyli podatkiem od pracy dodatkowej. Mieszkańcy sprzedający na Vinted, eBay’u czy wynajmujący na Airbnb będą teraz zgłaszani brytyjskiej skarbówce (HMRC). Z uzyskanych przychodów trzeba będzie rozliczyć się.

HMRC będzie teraz w stanie zidentyfikować, kto uchyla się od płacenia podatku za zarobione w ramach pracy dodatkowej pieniądze. Jak dotąd, brytyjska skarbówka mogła pozyskiwać takie informacje od firm z siedzibą w Wielkiej Brytanii, ale teraz się to zmieni i zgłoszeń będą dokonywały również firmy spoza Wysp. Wszystko przez porozumienie z Organisation for Economic Cooperation and Development (OECD).

Pierwsze dane przekazane zostaną do końca stycznia 2025 roku. W obowiązkowym raporcie, który trafi do HMRC, znajdą się takie dane, jak Tax ID, dane bankowe oraz kwoty transakcji. Podatników obowiązuje limit 1000 funtów.


VK / POLEMI.co.uk
Fot.: Ascannio / Shutterstock

Linki sponsorowane

Latasz Ryanair'em lub Wizzair'em? Twój lot był opóźniony? KLIKNIJ!

Dodaj reklamę >>