Mieszkanie

Doszło do dramatycznej awarii ogrzewania w Wielkiej Brytanii. W samym w centrum wielkiego miasta ludzie zamarzają we własnych domach.

Jak podaje Guardian, w samym w sercu Wielkiej Brytanii, w Londynie, znajduje się budynek, którego mieszkańcy nie mają ogrzewania od października. W obliczu nadchodzących mrozów, a brytyjscy synoptycy zapowiadają, że sytuacja temperaturowa w styczniu znacznie pogorszy się, sprawą zainteresowały się brytyjskie media.

Wśród lokatorów znajdują się: mężczyzna po osiemdziesiątce, młoda matka, mająca 8 tygodniowe dziecko, kobieta dochodząca do siebie po nowotworze. Spędzają oni czas w domu przykryci kocami i w czapkach, w większości lokali powstała już pleśń, okna i ściany pokryte są wilgocią.

Za budynek odpowiada Grandpex Company Limited, firma, która zarabia 12 milionów funtów, a od 3 miesięcy nie potrafi naprawić awarii, przez którą lokatorzy zamarzają we własnych domach. Co więcej, w mieszkaniach nie zawsze jest ciepła woda. Najemcy płacą ponad 2,5 tysiąca rocznie za koszty utrzymania budynku.

Lokatorzy zaczynają być przerażeni. Wiedzą, że pogoda jeszcze się pogorszy, a w takich warunkach problemów z kondensacja nie sposób uniknąć. W mieszkaniach zaczyna charakterystycznie śmierdzieć, a mieszkańcy skarżą się, że „czują się jakby mieszkali w kraju trzeciego świata”.

Drivers and Norris, zarządcy budynku, poinformowali, że zdają sobie sprawę z warunków, ale nie ma pieniędzy na naprawę ogrzewania – wielu lokatorów w ostatnich miesiącach nie zapłaciło, ponieważ nie byli zadowoleni z usług: „Ludzie muszą zapłacić, a my robimy, co możemy z pieniędzmi, które otrzymujemy”.


VK / POLEMI.co.uk
Fot.: Lysenko Andrii / Shutterstock

Linki sponsorowane

Latasz Ryanair'em lub Wizzair'em? Twój lot był opóźniony? KLIKNIJ!

Dodaj reklamę >>