Osoby wynajmujące mieszkania w Wielkiej Brytanii nadal będą pozbawione ochrony, którą rząd obiecał wprowadzić. Landlordzi będą mogli eksmitować lokatorów bez jakichkolwiek przyczyn, mimo że te ich prawa miały zostać zablokowane. POZYCJA - reklama7
Pierwszy raz została ona przedstawiona w zeszłym roku w maju. Wg jej założenia, landlordzi mają stracić prawo do eksmitowania lokatorów bez podawania przyczyny.
POZYCJA - reklama7a
Rząd Rishiego Sunaka obiecał, że ustawa wejdzie w życie najszybciej jak się da. Do tej pory jednak nie udało się jej wprowadzić, a ostatecznie zostaje ona wstrzymana na bliżej nieokreślony czas.
Powodem jej zablokowania jest zawieszenie Parlamentu Brytyjskiego. Parlamentarzyści nie będą mogli brać udziału w posiedzeniach i decydować o wprowadzaniu nowych praw aż do wyborów parlamentarnych.
Dopiero po 4 lipca, a dokładniej mówiąc po zatwierdzeniu nowego rządu, Parlament będzie mógł kontynuować swoją pracę.
Nie wiadomo jednak, jak będzie wyglądał nowy rząd. W przypadku przejęcia władzy przez Partię Pracy ustawa może zostać anulowana, bo nowi rządzący będą chcieli wprowadzić coś swojego. Istnieje też szansa, że zaakacptują ustawę w obecnej formie, jednak zazwyczaj zmiana władzy wiąże się z przesuwaniem praw ustanawianych przez politycznych rywali.
PB / POLEMI.co.uk
Fot.: I Wei Huang / Shutterstock
© Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI
