Rząd ogłosił znaczącą podwyżkę opłat za przejazd przez Dartford Crossing – najważniejsze drogowe połączenie przez Tamizę na południowy wschód od Londynu. Decyzja ta spotkała się z ostrą krytyką kierowców, związków transportowych i lokalnych społeczności. Oto, co warto wiedzieć o nadchodzących zmianach i ich potencjalnych skutkach.
The Standard informuje, że Dartford Crossing, obejmujący most Queen Elizabeth II Bridge oraz dwa tunele, łączy hrabstwa Essex i Kent, stanowiąc strategiczny fragment autostrady M25. Codziennie korzystają z niego setki tysięcy pojazdów – od samochodów osobowych po ciężarówki przewożące towary z i do Europy. Dla wielu kierowców to jedyna realna trasa, by przekroczyć Tamizę w tej części kraju.
Od 1 września ceny za przejazd Dartford Crossing mają wzrosnąć po raz pierwszy od 2013 roku. Dla samochodów osobowych opłata wzrośnie z £2.50 do £3.50, dla vanów i autobusów z £3 do £4.20, a dla ciężarówek – aż z £6 do £8.40. Rząd tłumaczy tę decyzję potrzebą zarządzania ruchem, jednak wielu kierowców i ekspertów wskazuje, że użytkownicy nie mają realnej alternatywy.
Choć oficjalnym powodem podwyżki jest ograniczenie przeciążenia trasy, krytycy zwracają uwagę, że to raczej sposób na zwiększenie wpływów do budżetu. Steve Gooding z RAC Foundation zaznaczył, że na tak zatłoczonym odcinku, gdzie brak alternatywnych tras, opłaty nie służą sterowaniu ruchem, lecz jedynie drenowaniu kieszeni kierowców.
Wielu kierowców pamięta, że opłaty wprowadzono tymczasowo – miały pokryć koszty budowy mostu Dartford, a następnie zniknąć. Wg pierwotnych założeń – już w 2003 roku. Zamiast tego, pobieranie opłat nie tylko się utrzymało, ale stało się stałym i dochodowym źródłem przychodu dla państwa, co budzi frustrację społeczną i poczucie niesprawiedliwości.
Podwyżki szczególnie uderzają w sektor transportowy – zwłaszcza w firmy korzystające z HGV, vanów i autokarów. Przedstawiciele Road Haulage Association alarmują, że to kolejne obciążenie dla przewoźników i firm logistycznych, które i tak mierzą się z wysokimi kosztami paliwa i problemami kadrowymi. W praktyce może to przełożyć się na wyższe ceny towarów i usług dla konsumentów.
Od lat planowane jest otwarcie nowego przejazdu przez Tamizę – Lower Thames Crossing, który ma przebiegać pod rzeką i połączyć autostrady A2 i M2 w Kent z A13 i M25 w Essex. Mimo że projekt pochłonął już ponad £800 milionów, jego realizacja się opóźnia. Rząd ma nadzieję, że nowy tunel zmniejszy zatłoczenie w Dartford, ale do ukończenia inwestycji minie jeszcze kilka lat.
Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii, zwłaszcza ci pracujący w transporcie lub regularnie przemieszczający się w rejonie M25, powinni śledzić aktualizacje dotyczące opłat i możliwych ulg. Warto też upewnić się, że pojazd jest zarejestrowany w systemie Dart Charge, aby uniknąć kar za brak płatności. Alternatywne trasy – choć dłuższe – mogą wkrótce stać się bardziej opłacalne niż codzienne przejazdy przez Dartford.
POLEMI.co.uk
Fot.: Chris Lawrence Images / Shutterstock
