Na świecie znów dała o sobie znać potęga natury – jedno z najsilniejszych trzęsień ziemi w historii wstrząsnęło wschodnim wybrzeżem Rosji, a fale tsunami zagroziły wybrzeżom w Azji, Oceanii i Ameryce. Ewakuacje rozpoczęły się w wielu miejscach, a miliony ludzi znalazły się w strefach zagrożenia.
Jak informuje Daily Mail, we wtorek wieczorem czasu lokalnego doszło do potężnego trzęsienia ziemi o magnitudzie 8.8 u wybrzeży Kamczatki – regionu położonego na wschodnim krańcu Rosji. Wg amerykańskiego US Geological Survey (Amerykańska Służba Geologiczna) był to szósty najsilniejszy wstrząs w historii nowoczesnych pomiarów.
Mimo że epicentrum znajdowało się pod wodą, wstrząsy odczuli także mieszkańcy kontynentalnej Rosji, m.in. w mieście Pietropawłowsk Kamczacki. Zgłoszono kilka rannych osób – niektóre zostały poszkodowane podczas próby ucieczki z budynków, inne zostały ranne w wyniku zawalenia się przedszkola i uszkodzenia infrastruktury.
Prawdziwe zagrożenie przyszło jednak z oceanu. Fale tsunami – mogące sięgać nawet 10 metrów wysokości – skierowały się w stronę wybrzeży Pacyfiku. W Japonii, gdzie ewakuowano prawie 2 miliony ludzi, zarządzono natychmiastowe opuszczenie rejonów nadbrzeżnych, a pracowników elektrowni jądrowej Fukushima prewencyjnie ewakuowano.
W Stanach Zjednoczonych najpoważniejsze działania prewencyjne podjęto na Hawajach. Ogłoszono tam stan wyjątkowy, zawieszono loty komercyjne, zamknięto plaże i rozpoczęto masowe ewakuacje mieszkańców z terenów przybrzeżnych. Wojsko amerykańskie otworzyło awaryjne przejazdy przez góry, a Gwardia Narodowa rozmieściła helikoptery Black Hawk do pomocy ratunkowej.
Sygnały ostrzegawcze i zalecenia do ewakuacji wydano także dla zachodniego wybrzeża USA – m.in. w Kalifornii i Oregonie. Władze wezwały mieszkańców, by jak najszybciej przenieśli się na wyższe tereny i trzymali z dala od plaż i portów.
Fale dotarły też do Japonii – choć początkowo miały wysokość zaledwie około 30 cm, lokalne władze ostrzegały, że mogą się one szybko zwiększyć. W Ekwadorze oraz na wyspie Guam również wprowadzono środki ewakuacyjne, spodziewając się, że fale mogą uderzyć także tam.
Eksperci z Pacific Tsunami Warning Center (Centrum Ostrzegania przed Tsunami na Pacyfiku) przestrzegli, że tsunami może być niszczycielskie dla wielu nadbrzeżnych obszarów i że nawet jeśli pierwsze fale wydają się niegroźne, to kolejne mogą być znacznie silniejsze.
Meteorolodzy apelowali do osób znajdujących się w zagrożonych strefach o szybkie działania. Zalecano, by nie tylko opuszczać plaże, ale też w razie potrzeby ewakuować się pionowo – czyli na wyższe piętra budynków, jeśli ucieczka w głąb lądu nie jest możliwa.
Kamczatka leży w tak zwanym Pacyficznym Pierścieniu Ognia – strefie niezwykle aktywnej sejsmicznie, w której regularnie dochodzi do trzęsień ziemi i erupcji wulkanów. To właśnie tam w 2021 roku odnotowano ostatnie trzęsienie o magnitudzie powyżej 8.0. Obecne wstrząsy były najmocniejsze od ponad dekady – od czasu katastrofalnego trzęsienia w Japonii w 2011 roku.
POLEMI.co.uk
Fot.: Shutterstock