
POZYCJA - reklama7
Klasę biznes wprowadza niskokosztowy przewoźnik z USA, Frontier. Skromna klasa biznes zapewni to, czego np. w Ryanairze brakuje na pewno, czyli więcej miejsca na nogi, a także... łokcie – środkowe miejsce między pasażerami pozostanie wolne. Osoby siedzące z przodu maszyny, bo tylko do nich skierowana jest usługa, będą mogły także skorzystać z pierwszeństwa wyjścia z samolotu po wylądowaniu – zapewnia żartobliwie Frontier.
POZYCJA - reklama7a
Nazwa usługi, którą można wykupić do swojego biletu, to UpFront Plus. Objęte nią zostają dwa pierwsze rzędy w samolocie. W ramach żartu Frontier obiecuje także pierwszeństwo przy serwisie pokładowym. Pomijając kwestię wychodzenia i robienia zakupów, reszta opcji jest na poważnie i kosztować będzie 49 dolarów.
Przewoźnik podkreśla jednak, że wspomniana wyżej cena jest promocyjna i obowiązuje do kwietnia, jednak loty z nią trzeba zarezerwować do 20 marca.
VK / POLEMI.co.uk
Fot.: Sorbis / Shutterstock
© Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI