Polska i Świat

Polskę obiegła szokująca wiadomość o śmierci wspaniałego muzyka – już w tą niedzielę miał grać na WOŚP. Artysta odszedł nagle i nieoczekiwanie.

Jak podaje Interia, śmierć muzyka wstrząsnęła środowiskiem artystycznym w Polsce – nie żyje Mariusz „Maniek” Andraszek. W niedzielę 28 stycznia miał grać dla WOŚP w Wielkiej Brytanii, jednak na początku stycznia odwołał występ.

Z ogromnym smutkiem, żalem i poczuciem bezpowrotnej straty, zawiadamiamy o śmierci naszego Przyjaciela, wspaniałego muzyka, Mariusza 'Mańka' Andraszka. Współczujemy i łączymy się w bólu z Rodziną i najbliższymi Mariusza - można przeczytać na Facebooku grupy Jelonek.

Andraszek udzielał się zarówno w Jelonku (gitara basowa), jak i Orkiestrze Dni Naszych. Michał Jelonek poinformował o śmierci kolegi, wpis pojawił się również na fanpage’u zespołu Hunter:

W takich chwilach każde słowo wydaje się niewłaściwe...Z ogromną przykrością to piszemy...Odszedł Maniuś.. od początku istnienia basista Jelonka. Bardzo bliski i nam.. Był nie tylko świetnym Muzykiem ale przede wszystkim niesamowitym, pełnym światła i humoru Człowiekiem.. Taka wiadomość rozrywa serce...




VK / POLEMI.co.uk
Fot.: Chepko Danil Vitalevich / Shutterstock

Linki sponsorowane

Latasz Ryanair'em lub Wizzair'em? Twój lot był opóźniony? KLIKNIJ!

Dodaj reklamę >>