Dramatyczne sceny rozegrały się w centrum Dublina. Jeden z mieszkańców został uwięziony na trzecim piętrze płonącego budynku. W krytycznym momencie na miejscu pojawił się polski kierowca, który bez chwili wahania wykorzystał swoją ciężarówkę jako platformę ratunkową. Jego szybka i odważna decyzja pomogła uratować życie.
Jak informuje BBC, w centrum Dublina wybuchł pożar w budynku mieszkalnym przy Granby Row. Z okien wydobywały się gęste, czarne kłęby dymu. Na ulicy panował chaos – przechodnie próbowali zorientować się w sytuacji, a jedna z osób leżała już ranna na chodniku.
Tomasz Zareba, Polak pracujący jako kierowca dostawczy w firmie Eurospar (sieć sklepów spożywczych działająca w Irlandii), przejeżdżał w pobliżu, kiedy zauważył ogień. Dostrzegł też desperacko wołającego o pomoc mężczyznę, który stał w oknie na trzecim piętrze, uwięziony między ścianą ognia a niebezpiecznie wysokim spadkiem.
Nie zastanawiając się długo Polak postanowił działać. Cofnął swoją ciężarówkę tak blisko budynku, jak tylko było to możliwe. Dach pojazdu stał się prowizoryczną platformą ratunkową – jedyną szansą dla uwięzionego mężczyzny na bezpieczny skok.
Z pomocą osób będących na miejscu kierowca zachęcał przerażonego mężczyznę do skoku na dach pojazdu. W końcu, widząc brak innej możliwości, mężczyzna zdecydował się na ten dramatyczny ruch – i wylądował bezpiecznie na ciężarówce.
Cała akcja trwała zaledwie kilka minut, ale mogła zadecydować o życiu lub śmierci. Wcześniej inna osoba najprawdopodobniej próbowała skoczyć bez pomocy – upadła na chodnik i odniosła poważne obrażenia, prawdopodobnie łamiąc obie nogi.
Polak, mimo stresu, nie stracił zimnej krwi. Po udanej akcji ratunkowej zapytał jeszcze, czy w budynku zostały inne osoby. Gdy nie uzyskał jasnej odpowiedzi, pozostał na miejscu, by w razie potrzeby udzielić dalszej pomocy.
Dopiero po przyjeździe straży pożarnej, Tomasz odjechał, by dokończyć swoją trasę dostawczą. Czekał jednak jeszcze kilkadziesiąt minut, ponieważ droga była zablokowana. Strażacy podziękowali mu za jego działanie. Jego pracodawcy również nie pozostali obojętni. Joanne Mellon, dyrektorka ds. logistyki w BWG Foods (właściciel marki Eurospar), wyraziła wielkie uznanie dla polskiego kierowcy, podkreślając jego odwagę i refleks w obliczu kryzysowej sytuacji.
POLEMI.co.uk
Fot.: Gorodenkoff / Shutterstock