Klienci sklepów w Wielkiej Brytanii znaleźli się w centrum bardzo niepokojącego zjawiska, które powoduje, że ludzie płacą dużo więcej, za dużo mniej. POZYCJA - reklama7
Całe zjawisko na Wyspach nazywa się 'shrinkflation', czy jest zbitkiem słów oznaczających 'zmniejszanie' oraz 'inflacja'. Pokazuje to, że coraz więcej produktów sprzedawanych jest w mniejszych opakowaniach, mimo że cena jest wieksza, niż była nakładana na większe opakowania.
POZYCJA - reklama7a
Takim przykładem może być płyn do płukania ust Mouthwash Listerine Fresh Burst. Jego opakowanie zmniejszyło się z 600 ml do 500 ml, jednocześnie zwiększając cenę o 52 pensy w Tesco. Oznacza to wzrost ceny o 21% za 17% mniej produktu, (wzrost jednostkowy ceny na 100 ml o 46%).
Podobne zmiany dotknęły też innych produktów, takich jak harbeta, kawa, masło, jak i inne produkty zarówno kosmetyczne, jak i spożywcze.
Konsumenci zauważyli tez jednocześnie obniżanie jakości produktów kosztem tańszych składników. Przykładowo, na kiełbaski Tesco Finest składają się z mniejszej ilości wieprzowiny - takie przypadki można zauważyć na coraz większej liczbie produktów.
Według przeprowadzonych badań, ponad trzy czwarte osób (77%) zauważyło trend 'shrinkflation' w sklepach, a 36% zauważyło pogarszanie sie jakości produktów.
PB / POLEMI.co.uk
Fot.: photocritical / Shutterstock
© Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI
