Historia jednego z najstarszych sklepów wielkopowierzchniowych w Wielkiej Brytanii dobiega końca. Beales zamyka swój ostatni salon sprzedaży już 31 maja, kończąc tym samym ponad stuletnią obecność na brytyjskich ulicach handlowych.
Jak podaje Mirror, po ponad 140 latach funkcjonowania na rynku, Beales kończy działalność. Ostatni sklep tej sieci, mieszczący się w Dolphin Centre w Poole, zostanie zamknięty 31 maja. Obecnie prowadzone są wyprzedaże likwidacyjne, w ramach których ceny zostały obniżone nawet o 80%.
Beales powstał w 1881 roku w Bournemouth i przez dekady był symbolem klasycznej brytyjskiej sieci domów towarowych. W 2020 roku firma ogłosiła upadłość, co zakończyło działalność aż 23 oddziałów. Próba reaktywacji zakończyła się otwarciem trzech sklepów, z których dwa zamknięto w ciągu ostatnich dwóch lat.
Informacje o zamknięciu ostatniego sklepu wywołały falę komentarzy w mediach społecznościowych. Wielu klientów wyrażało smutek i nostalgię, podkreślając, że zakupy w tradycyjnych domach towarowych miały niepowtarzalny klimat, którego nie da się odtworzyć w świecie zakupów online.
Główne powody to rosnące koszty prowadzenia działalności – zwłaszcza wyższe składki National Insurance oraz wzrost płacy minimalnej. Dodatkowym obciążeniem są zmiany podatkowe zapowiadane na kolejne lata. Firma nie była w stanie dalej funkcjonować przy tak dynamicznie rosnących kosztach pracy.
Pandemia, praca zdalna i rosnące zainteresowanie zakupami online wpłynęły na spadek liczby odwiedzających sklepy stacjonarne. W przypadku Beales, jak i wielu innych firm, ograniczony ruch pieszy w centrach miast oznaczał coraz mniejsze przychody, co w dłuższej perspektywie okazało się nie do udźwignięcia.
Dyrektor generalny Beales, Tony Brown, zapewnił, że firma przygotowuje się do uporządkowanego zakończenia działalności. Zespół pracowniczy został poinformowany, podobnie jak dostawcy i inwestorzy. Firma deklaruje, że nie pozostawi nikogo z nieuregulowanymi zobowiązaniami.
POLEMI.co.uk
Fot.: Wirestock Creators / Shutterstock