
POZYCJA - reklama7
Nowy podatek, nazywany transient visitor levy (TVL), obejmie wszystkie formy zakwaterowania, w tym hotele, pensjonaty, wynajem krótkoterminowy oraz oferty z portali takich jak AirBnB. Ostateczna wysokość podatku zostanie ustalona w ramach konsultacji, które rozpoczną się jesienią.
POZYCJA - reklama7a
Decyzja o wprowadzeniu podatku spotkała się z krytyką, zwłaszcza ze strony przeciwników, którzy obawiają się, że dodatkowy koszt może zniechęcić turystów i zaszkodzić wizerunkowi Edynburga jako atrakcyjnego miejsca turystycznego. Krytycy wskazują również na obawy dotyczące wpływu na branżę hotelarską oraz wzrost kosztów dla odwiedzających.
Dochody z nowego podatku mają być przeznaczone na poprawę przestrzeni publicznych w Edynburgu. Przewiduje się, że 5 milionów funtów zostanie przeznaczone na mieszkalnictwo, a 35% zebranej kwoty ma wspierać sektor sztuki. Opozycja wewnętrzna w radzie miasta starała się zwiększyć tę sumę, ale ich wniosek został odrzucony.
Edynburg, borykający się z problemami mieszkaniowymi, wprowadził nowe przepisy dotyczące wynajmu krótkoterminowego już w październiku ubiegłego roku. Działania te są odpowiedzią na rosnące ceny nieruchomości i rekordową liczbę osób bezdomnych. Turystyka generuje w mieście około 5.3 miliona noclegów rocznie, ale ceny wynajmu wzrastają w sezonie festiwalowym oraz podczas dużych wydarzeń, co budzi dodatkowe kontrowersje.
Leon Thompson, dyrektor UK Hospitality Scotland, wyraził obawy, że dodatkowy podatek obciąży jeszcze bardziej już i tak kosztowną branżę turystyczną. Wskazał również, że wyższe koszty administracyjne mogą wpłynąć negatywnie na lokalne firmy, co w dłuższym okresie może wpłynąć na doświadczenia odwiedzających.
PB / POLEMI.co.uk
Fot.: AndrewMcKenna / Shutterstock
© Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI