W dzielnicy Pollokshields w Glasgow doszło do niepokojącej serii podpaleń samochodów. Choć w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, lokalna społeczność zareagowała z niepokojem. Policja prowadzi intensywne dochodzenie, a właściciele pobliskich firm apelują o spokój i rozwagę.
Jak informuje BBC, na jednej z ulic południowego Glasgow zapłonęły trzy pojazdy zaparkowane w pobliżu sklepu Strawberry Garden. Ogień pojawił się nagle, a całe zajście miało miejsce w rejonie Forth Street, znanym z wielu lokalnych biznesów.
Choć sklep Strawberry Garden nie ucierpiał w ataku, wielu sąsiadów obawia się, że podobne zdarzenia mogą się powtórzyć. W gęsto zaludnionej dzielnicy, gdzie ludzie mieszkają tuż nad lokalami handlowymi, takie wydarzenia budzą lęk o własne bezpieczeństwo.
Police Scotland natychmiast rozpoczęła śledztwo, traktując incydent jako podejrzany i potencjalnie celowy atak. Funkcjonariusze proszą o pomoc każdego, kto mógł być świadkiem wydarzenia lub posiadać informacje istotne dla sprawy.
Właściciele sklepu, choć nie zostali bezpośrednio poszkodowani, wyrazili solidarność z sąsiadami, których pojazdy spłonęły. W specjalnym oświadczeniu podkreślili, że wszelkie plotki o uszkodzeniu sklepu są nieprawdziwe, a firma działa normalnie i jest gotowa obsługiwać klientów.
Zaraz po incydencie w internecie zaczęły krążyć niezweryfikowane relacje sugerujące, że sklep Strawberry Garden był celem ataku. Szybka reakcja właścicieli i ich apel o udostępnianie rzetelnych informacji pozwoliły zdementować te doniesienia.
Choć atak miał miejsce tylko na jednej ulicy, wywołał falę dyskusji na temat bezpieczeństwa w całej dzielnicy. W ostatnich miesiącach Pollokshields doświadczała napięć społecznych i rosnącego niezadowolenia, co sprawia, że każda sytuacja zagrożenia odbierana jest ze wzmożoną czujnością.
Policja apeluje do mieszkańców, by zachowali spokój, ale jednocześnie byli uważni i zgłaszali wszelkie podejrzane aktywności. Jak podkreślają śledczy, wsparcie społeczności lokalnej jest kluczowe, by zapobiec kolejnym incydentom i ustalić sprawców podpaleń.
POLEMI.co.uk
Fot.: Joe Kirby Photography / Shutterstock