
POZYCJA - reklama7
Jednak wielu ludzi już zwraca uwagę, że realnie to ograniczy wolność słowa. Nowe przepisy mają bowiem powodować, że nawet wpisy w mediach społecznościowych będą podstawą do wszczęcia postępowania policyjnego. Pretekstem w teorii mogą być wpisy, które nie są przychylne wobec jakiejś grupy osób i ktoś uzna je za obraźliwe.
POZYCJA - reklama7a
Zgodnie z podstawą Ustawy The Hate Crime and Public Order (Scotland) Act 2021, za przestępstwo uznawane będą 'działania prowadzące do nienawiści' dotyczące wieku, niepełnosprawności, religii, czy orientacji seksualnej.
Już wcześniej w ramach podobnych przepisów uwzględniane były tematy dotyczące koloru skóry, narodowości czy pochodzenia. Te tematy również zostały dodane do nowej ustawy.
Maksymalny wyrok kary za złamanie takich zasad wynieść może siedem lat pozbawienia wolności.
Mimo że władze obiecują racjonalne traktowanie różnych przypadków, to coraz więcej osób wskazuje na pewne wątpliwości. Wśród nich są m.in. autorka serii książek o Harrym Potterze, JK Rowling, która znana jest z wypowiadania się przeciwko uznawaniu transpłciowych kobiet za prawdziwe kobiety, a także Elon Musk, który zwraca uwagę na to, że nowe przepisy mogą znacznie ograniczeń prawo do wypowiadania się.
PB / POLEMI.co.uk
Fot.: Zerbor / Shutterstock
© Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI