W najbliższych dniach niemal całe terytorium Szkocji będzie w strefie podwyższonego ryzyka wystąpienia pożarów. Władze oraz straż pożarna ostrzegają, że warunki pogodowe sprzyjają szybkiemu rozprzestrzenianiu się ognia, a większość takich zdarzeń ma swoje źródło w nieostrożnym zachowaniu ludzi.
Jak podaje BBC, od środy w Szkocji zacznie obowiązywać siedmiodniowy alert związany z bardzo wysokim zagrożeniem pożarowym. Ostrzeżenie dotyczy w szczególności obszarów porośniętych roślinnością, gdzie nawet niewielkie źródło ognia może doprowadzić do poważnych strat w środowisku.
Ostatni alarm został wydany zaledwie kilka dni po pożarze na wzgórzu Arthur’s Seat w Edynburgu. Wg szkockiej straży pożarnej ogień prawdopodobnie został wzniecony przez człowieka, co wpisuje się w niepokojącą tendencję ostatnich miesięcy.
Od wiosny w różnych regionach kraju – od Highlands, przez Perthshire i wyspę Arran, aż po okolice Cumbernauld – doszło do serii pożarów, które poważnie uszkodziły krajobraz i przyrodę. Wiele z nich obejmowało rozległe tereny wrzosowisk i traw, które szybko ulegają spaleniu w suchych warunkach.
Największe tegoroczne pożary odnotowano w rejonach Carrbridge i Dava w Highlands. Organizacja Scottish Land and Estates podkreśliła, że były to największe tego typu zdarzenia w historii Szkocji. Skala zniszczeń jest tak duża, że regeneracja przyrody w tych miejscach może potrwać wiele lat.
Zgodnie z harmonogramem alertów, od środy do piątku zagrożenie obejmie wschodnią część kraju. W dniach 16–17 sierpnia strefa ryzyka rozszerzy się na zachód, a w poniedziałek i wtorek przyszłego tygodnia obejmie niemal całe terytorium Szkocji, w tym centralny pas i południowe wyżyny.
Wzrost temperatur i brak opadów w kolejnych dniach powodują, że roślinność wysycha i staje się łatwopalna. Nawet drobna iskra – od wyrzuconego niedopałka czy przenośnego grilla – może wywołać rozległy pożar.
Przedstawiciele straży pożarnej apelują o maksymalną ostrożność: unikanie rozpalania ognisk, korzystania z jednorazowych grilli w terenie oraz wyrzucania palących się papierosów na ziemię. Podkreślają, że takie zachowania są obecnie wyjątkowo niebezpieczne.
Jak zaznacza dowódca grupy w SFRS, Niall MacLennan, przytłaczająca większość pożarów ma swoje źródło w działalności człowieka. Odpowiedzialne zachowanie może znacząco zmniejszyć ryzyko powstania ognia i ochronić cenne tereny naturalne. Pożary nie tylko niszczą przyrodę, ale również zagrażają życiu zwierząt, a w skrajnych przypadkach także ludzi. Szkody w środowisku obejmują utratę siedlisk, erozję gleby oraz zanieczyszczenie powietrza.
POLEMI.co.uk
Fot.: Lemonsoup14 / Shutterstock