Szkocja

Po intensywnych pożarach lasów, które w ostatnich dniach pustoszyły regiony Highlands i Moray, mieszkańcy północnej Szkocji muszą zmierzyć się z nowym zagrożeniem – powodziami. Instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo ostrzegają, że sytuacja może gwałtownie się pogorszyć, a gwałtowne deszcze mogą spowodować niebezpieczne wezbrania wód.

BBC podaje, że pożary, które ogarnęły tereny w okolicach Carrbridge i Forres, doprowadziły do ogromnych zniszczeń przyrodniczych. Strażacy z Scottish Fire and Rescue Service pracowali nieprzerwanie, walcząc z ogniem w trudnych warunkach, przy silnym wietrze i wysokiej temperaturze.

Obszary dotknięte pożarami zostały w poniedziałek objęte ostrzeżeniem powodziowym wydanym przez Scottish Environment Protection Agency (SEPA – szkocka agencja ochrony środowiska). Wskazano na podwyższone ryzyko lokalnych podtopień w miejscowościach Findhorn, Nairn oraz dolinie Speyside, gdzie spodziewane są intensywne opady. 

Policja w Szkocji zamknęła kilka kluczowych dróg w regionie Grantown-on-Spey. Odcinki A939, A940 i B9102 zostały wyłączone z ruchu, a mieszkańcom zalecono unikanie tych tras do odwołania. Powodem są nie tylko skutki pożarów, ale także zagrożenie lawinami błotnymi i zalaniami.

Wraz z deszczem pojawiło się dodatkowe niebezpieczeństwo – dym unoszący się znad pogorzelisk został przygnieciony przez wilgoć i zaczął opadać w kierunku zamieszkałych obszarów. Władze apelują, aby zamykać okna i drzwi oraz unikać aktywności na zewnątrz w przypadku występowania gęstego dymu.

Wg relacji świadków jeden z pożarów mógł zostać wywołany przez nielegalnie rozpalone ognisko w pobliżu Loch Allan. Na miejscu znaleziono porzucone krzesła turystyczne i kamienny krąg po ognisku. Tego typu przypadki pokazują, jak niewielka nieostrożność może doprowadzić do rozległej katastrofy ekologicznej.

Sytuację próbują opanować nie tylko służby państwowe, ale też lokalne organizacje i mieszkańcy. Cairngorms National Park Authority poinformowało, że w działania ratunkowe zaangażowani są wolontariusze, pracownicy leśnictwa i rolnicy. To lokalna solidarność pozwala utrzymać sytuację pod względną kontrolą. Władze i eksperci coraz częściej zwracają uwagę na zmieniający się klimat. Wg przedstawicieli Partii Zielonych, takich jak radny Draeyk Van Der Horn z Moray, gwałtowne pożary lasów przestają być rzadkością. Coraz gorętsze i bardziej suche wiosny przekształcają szkockie krajobrazy w łatwopalne tereny.

Nadchodzące ulewy to kolejna odsłona tego samego kryzysu klimatycznego – po długich okresach suszy ziemia nie jest w stanie wchłonąć dużych ilości wody, co sprzyja szybkiemu powstawaniu powodzi błyskawicznych. SEPA ostrzega, że ryzyko wystąpienia takich zjawisk będzie rosło w kolejnych latach. 

Mieszkańcom przypomina się o podstawowych środkach ostrożności – przygotowaniu zapasów, śledzeniu lokalnych komunikatów, zgłaszaniu zagrożeń i pomocy sąsiadom. Nawet niewielkie działania profilaktyczne mogą w sytuacji kryzysowej uratować życie lub dobytek.

POLEMI.co.uk
Fot.: Shutterstock