W ostatnich dniach mieszkańcy szkockich wysp Orkadów i Szetlandów doświadczyli poważnych problemów z dostępem do internetu i usług telefonicznych. Awaria podmorskiego kabla komunikacyjnego zakłóciła codzienne funkcjonowanie zarówno osób prywatnych, jak i lokalnych instytucji.
Jak podaje BBC, w miniony weekend, dokładnie w sobotę nad ranem, mieszkańcy Orkadów i Szetlandów doznali ogromnej awarii internetowej i telefonicznej. Źródłem problemu okazało się uszkodzenie głównego kabla światłowodowego Shefa-2, który łączy wyspy z lądem stałym w rejonie szkockiego Banff. Wg wstępnych informacji, uszkodzenie mogło być spowodowane przez jednostkę rybacką operującą w pobliżu trasy kabla. Do incydentu doszło około 8.5 kilometra od wybrzeża Orkadów, na głębokości, która czyni naprawę skomplikowaną i wymagającą specjalistycznego sprzętu.
Infrastruktura Shefa-2, należąca do farerskiej firmy Shefa, stanowi tzw. hurtowe łącze komunikacyjne, które umożliwia firmom telekomunikacyjnym – takim jak OpenReach, EE, Vodafone, Sky czy PlusNet – dostarczanie internetu do użytkowników końcowych na wyspach. Na początku sądzono, że awaria dotknęła aż 10 tysięcy klientów, jednak po dokładniejszej analizie okazało się, że skala problemu była mniejsza – dotyczyła setek użytkowników, choć wciąż wielu z nich przez dłuższy czas pozostawało bez dostępu do usług cyfrowych. Nadal wiele osób pozostaje bez dostępu do sieci - i naprawa może potrwać. Przerwa w działaniu sieci nie ominęła również kluczowych placówek publicznych – m.in. centrala telefoniczna szpitala Balfour Hospital przestała działać, a pacjentów proszono o kontaktowanie się za pomocą numeru komórkowego. To wywołało uzasadniony niepokój wśród mieszkańców. Firma Shefa zapowiedziała, że statek naprawczy dotrze na miejsce uszkodzenia w ciągu tygodnia i przystąpi do oceny szkód oraz naprawy kabla. Prace mogą potrwać kilka dni, ale przedstawiciele firmy mają nadzieję, że pełna łączność zostanie przywrócona przed końcem przyszłego tygodnia.
Rzecznik Shefa, Pall Vesterbu, zaapelował do załóg kutrów rybackich, by unikały połowów w miejscach przebiegu kabli podmorskich i by zawsze włączały swoje systemy automatycznej identyfikacji (AIS – Automatic Identification System). Dzięki temu operatorzy mogą na bieżąco ostrzegać statki zbliżające się do wrażliwej infrastruktury.
POLEMI.co.uk
Fot.: Tero Vesalainen / Shutterstock
