Tysiące ludzi na Wyspach ma problem z dostępnością do internetu od BT - i to mimo, że zdaniem firmy nie powinno być żadnego problemu.
Jak informuje Mirror, klienci BT znów mierzą się z poważnymi problemami związanymi z dostępem do internetu i poczty elektronicznej. Użytkownicy skarżą się, że ich usługi nie działają poprawnie, a próby zalogowania się na stronę BT Email kończą się komunikatem błędu. To już drugi tak duży problem w ciągu ostatnich dwóch tygodni, co wywołuje rosnącą frustrację wśród klientów.
Na stronie Downdetector widać wyraźny wzrost liczby zgłoszeń dotyczących awarii, zwłaszcza w zakresie poczty elektronicznej. W szczytowym momencie, około godziny 12:50, liczba raportów wynosiła niemal 4200. Część użytkowników informuje również o problemach z połączeniem internetowym, choć są one mniej powszechne niż te związane z e-mailem.
Osoby próbujące zalogować się na stronę email.bt.com otrzymują wiadomość wskazującą na problem z dostępnością witryny. Wśród rad sugerowanych przez system pojawia się sprawdzenie pisowni adresu URL oraz uruchomienie narzędzia diagnostycznego Windows w celu wykrycia ewentualnych błędów sieciowych.
Obecna sytuacja przypomina incydent sprzed kilku dni, kiedy to ponad 5 tysięcy klientów BT doświadczyło podobnych trudności. Wielu użytkowników wyraziło swoje niezadowolenie na platformach społecznościowych, zwracając uwagę na powtarzające się problemy z usługami firmy.
Rzecznik prasowy BT zapewnił, że nie odnotowano żadnej globalnej awarii usług e-mail. Twierdził również, że system działa normalnie i nie występują w nim żadne zakłócenia. Pomimo oficjalnych zapewnień firmy, skargi użytkowników nadal pojawiają się w internecie. Nie wiadomo, co dokładnie powoduje te okresowe awarie, ale powtarzające się problemy mogą negatywnie wpłynąć na zaufanie klientów do usług BT. Wielu użytkowników liczy na szybsze rozwiązanie problemu i bardziej transparentne komunikaty ze strony dostawcy usług.
POLEMI.co.uk
Fot.: Collagery / Shutterstock
