Lot z Manchesteru do Pragi zakończył się w atmosferze dużego napięcia, gdy grupa pasażerów zachowywała się w sposób zagrażający porządkowi na pokładzie. Incydent zmusił służby bezpieczeństwa do stanowczej reakcji i doprowadził do wejścia uzbrojonej policji na pokład po wylądowaniu. Cała sytuacja była zaskoczeniem dla pozostałych podróżnych, którzy byli świadkami rosnącego chaosu.
Mirror informuje, że do zdarzenia doszło na pokładzie samolotu linii Jet2, który wystartował z lotniska w Manchesterze i leciał do Pragi. Choć lot początkowo przebiegał normalnie, wkrótce atmosfera na pokładzie diametralnie się zmieniła.
Źródłem problemów była większa grupa mężczyzn, którzy już w trakcie lotu zaczęli łamać podstawowe zasady bezpieczeństwa. Pasażerowie relacjonowali, że kilku z nich używało e-papierosów, co jest całkowicie zakazane podczas lotu.
Ich zachowanie miało eskalować z minuty na minutę – głośne rozmowy, wulgaryzmy i ignorowanie personelu pokładowego powodowały narastający dyskomfort wśród innych podróżnych. Wielu pasażerów zaczęło odczuwać niepokój, widząc jak grupa coraz mniej kontroluje swoje zachowanie.
Największym punktem zapalnym okazała się awantura pomiędzy jednym z mężczyzn a innym pasażerem. Wg relacji świadków, doszło do rękoczynów, co stworzyło bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa na pokładzie.
Incydent miał miejsce w trakcie lotu, a wg danych ze śledzących trasę systemów lotniczych – sytuacja zaostrzyła się mniej więcej w połowie podróży. W momencie zbliżania się do Pragi atmosfera w kabinie była już bardzo napięta.
Personel pokładowy linii Jet2 starał się opanować sytuację, jednak z uwagi na agresję części pasażerów konieczne było wezwanie wsparcia. Obsługa zgłosiła problem odpowiednim służbom jeszcze przed lądowaniem.
Po wylądowaniu w Pradze na lotnisku czekała już uzbrojona policja, gotowa do interwencji. Funkcjonariusze weszli na pokład, aby przejąć kontrolę nad agresywnymi pasażerami i przywrócić porządek. Sprawa będzie miała swój dalszy ciąg – czeska policja prowadzi czynności wyjaśniające, a nieodpowiedzialni podróżni mogą ponieść poważne konsekwencje prawne i finansowe.
POLEMI.co.uk
Fot.: NatalyaBond / Shutterstock