Największe lotnisko w Wielkiej Brytanii planuje ogromne zmiany w ciągu najbliższych kilku lat. Inwestycje warte miliardy funtów mają przynieść większy komfort podróży, lepszą obsługę i miejsce dla kolejnych milionów pasażerów. Wszystko to ma się odbyć przy jednoczesnym ograniczeniu emisji dwutlenku węgla.
Jak informuje The Standard, lotnisko Heathrow ogłosiło właśnie plan inwestycyjny opiewający na 10 miliardów funtów, który ma zostać zrealizowany do 2031 roku. Projekt ten został złożony do zatwierdzenia w brytyjskim Urzędzie Lotnictwa Cywilnego (Civil Aviation Authority).
Głównym celem przedsięwzięcia jest zwiększenie przepustowości portu lotniczego o 10 milionów dodatkowych pasażerów rocznie. To oznacza, że liczba obsługiwanych osób może wkrótce przekroczyć 90 milionów rocznie. Heathrow, które już teraz jest jednym z najbardziej ruchliwych lotnisk w Europie, zamierza usprawnić niemal każdy aspekt podróży – od szybszej kontroli bezpieczeństwa, przez sprawniejszy odbiór bagażu, po nowoczesne terminale z dodatkowymi salonikami, restauracjami i sklepami.
Dyrektor generalny Heathrow, Thomas Woldbye, podkreśla, że wszystkie zmiany mają służyć nie tylko wygodzie pasażerów, ale również poprawie punktualności, która już teraz znacząco się zwiększyła, czyniąc Heathrow jednym z najlepiej funkcjonujących portów lotniczych w Europie.
W planach jest również rozbudowa możliwości transportu towarowego – o 20% więcej przestrzeni dla cargo ma wzmocnić pozycję lotniska w światowej logistyce. To ważne nie tylko dla gospodarki, ale też dla szybkości dostaw w dobie globalnego handlu.
W ramach planu Heathrow zobowiązuje się także do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla o 15% w ciągu najbliższych pięciu lat. Ma to przełożyć się na ograniczenie emisji o 3 miliony ton, co wpisuje się w szerszą politykę ekologicznego transportu.
Pomimo wysokich kosztów inwestycji, zarząd lotniska zapewnia, że opłaty lotniskowe dla pasażerów pozostaną konkurencyjne. Średnia opłata ma wynosić około 33 funty, co – jak podkreślają władze portu – jest mniej niż dekadę temu po uwzględnieniu inflacji. Zdaniem Woldbye’a, modernizacja Heathrow jest konieczna, jeśli Wielka Brytania nie chce zostać w tyle za innymi krajami, które już zainwestowały w nowoczesne centra przesiadkowe. Brak działań może jego zdaniem skutkować stopniowym spadkiem znaczenia lotniska w skali międzynarodowej.
Heathrow już teraz przyciąga miliony podróżnych z całego świata, ale rosnące wymagania pasażerów i konkurencja ze strony nowoczesnych lotnisk w Europie i na świecie sprawiają, że dalsze inwestycje są nieuniknione. Jeśli plan zostanie zatwierdzony przez Civil Aviation Authority, prace modernizacyjne ruszą na dobre już w 2027 roku. Nowa odsłona Heathrow może zatem stać się rzeczywistością wcześniej, niż się wydaje.
POLEMI.co.uk
Fot.: Colinmthompson / Shutterstock