Turystyka i transport

Na pokładzie samolotu lecącego z Wielkiej Brytanii pojawił się dym, który pochodził prosto z kokpitu. Okazało się, że piloci podjęli już decyzję.

Jak podaje Mirror, lot VS77 linii Virgin Atlantic, który rozpoczął się w Manchesterze, szybko zakończył się awaryjnym lądowaniem na lotnisku startowym. Po 20 minutach lotu, znajdując się nad Morzem Irlandzkim, piloci zgłosili problem.

Jak się okazało, lot na Barbados przerwano z powodu dymu wypełniającego kokpit. Piloci potwierdzili, że wyczuwalny był również charakterystyczny, ostry zapach. Bez chwili zawahania podjęli decyzję o awaryjnym lądowaniu.

Rzecznik Virgin Atlantic powiedział: „Lot z Manchesteru do Barbados zawrócił do Manchesteru z powodu usterki technicznej. Bezpieczeństwo naszych klientów i załogi jest jak zawsze naszym priorytetem i przepraszamy za wszelkie niedogodności”.

Do portu w Manchesterze natychmiast wezwano straż pożarną. Trzy zastępy zapewniły bezpieczeństwo pasażerów i pracowników, co potwierdził rzecznik Greater Manchester Fire and Rescue.


VK / POLEMI.co.uk
Fot.: Zastolskiy Victor / Shutterstock

Linki sponsorowane

Latasz Ryanair'em lub Wizzair'em? Twój lot był opóźniony? KLIKNIJ!

Dodaj reklamę >>