Turystyka i transport

Okazuje się, że takie pomyłki jak w filmie 'Kevin sam w Nowym Jorku', kiedy jedna osoba mimo posiadania konkretnego biletu wsiada do innego samolotu lecącego w inne miejsce, wcale nie są takie nierealistyczne. Przekonała się o tym brytyjska para, która planowała wypad do Hiszpanii.

The Independent informuje, że Andrew Gore miał nadzieję na wyjątkowy prezent na swoje 47. urodziny - tygodniowe wakacje na hiszpańskim wybrzeżu Costa Brava z żoną Victorią i grupą przyjaciół. Niestety, ich plany zostały pokrzyżowane przez niezwykłą pomyłkę na lotnisku w Bristolu, która spowodowała, że para z południowej Walii znalazła się w niewłaściwym samolocie Ryanaira.

Gdy para otrzymała kartę pokładową z wielkim napisem miasta docelowego 'Barcelona', spodziewali się oczywiście lotu do Hiszpanii. Jednak po wejściu na pokład okazało się, że samolot kieruje się do Kowna na Litwie.

Zarezerwowali oni wakacje z w biurze podróży płacąc ponad 1500 funtów za tydzień pobytu. W cenie były bilety lotnicze z Bristolu do Barcelony z Ryanair.

Na lotnisku doszło do niewytłumaczalnej pomyłki, gdy parze kazano wejść do samolotu lecącego na Litwę. Co ciekawe, pozostała grupa przyjaciół, która udawała się w podróż razem z Andrew i Victorią, dolecieli do Barcelony.

Kapitan samolotu do Kowna był wściekły, gdy dowiedział się co się stało i zarządził zapewnienie pomocy i dalszego transportu dla pary.

Para została przetransportowana do Barcelony następnego dnia, ale ich bagaż został usunięty z samolotu w Birmingham, kiedy nie wsiedli na pokład. Ich walizki dotarły dopiero po dwóch dniach.

Ryanair obarczył winą za incydent firmę ABM, która zapewnia specjalną pomoc na lotnisku. Linie przeprosiły pasażerów za wszelkie niedogodności i zapewniły, że dostaną pełne odszkodowanie od lotniska w Bristolu.


PB / POLEMI.co.uk
Fot.: Patryk Kosmider / Shutterstock

Linki sponsorowane

Latasz Ryanair'em lub Wizzair'em? Twój lot był opóźniony? KLIKNIJ!

Dodaj reklamę >>