
POZYCJA - reklama7
W przypadku niektórych lotów krajowych pasażerowie nie mieli przy sobie paszportów - zamiast wylądować w Wielkiej Brytanii, wylądowali na kontynencie, a to oznacza nocleg na terminalu lotniska, na którym się znaleźli, bo ich podróż zmieniła się w międzynarodową.
POZYCJA - reklama7a
Niektóre części Wielkiej Brytanii przez weekend odnotowały najsilniejszy wiatr, jakiego Wyspy doświadczyły na przestrzeni 20 lat. Problem mają wszystkie linie lotnicze, zarówno tanie, np. Ryanair, easyJet, jak i narodowe.
Osoby, których podróż nie została przekierowana do Europy, nie poleciały wcale. Mnóstwo połączeń zostało anulowanych, wciąż odnotowywane są opóźnienia. Rzecznik easyJetu, w związku z lotem zawróconym do Paryża, powiedział:
„Ponieważ pogoda nie poprawiła się, lot został opóźniony o całą noc, a my robiliśmy wszystko, by zminimalizować wpływ tego zdarzenia na naszych klientów zapewniając im hotel oraz posiłki. Niektórzy pasażerowie nie mieli przy sobie paszportów, zgodnie z zaleceniem francuskich władz musieli pozostać na lotnisku, współpracowaliśmy z portem na bieżąco, aby zapewnić im jak największy komfort do czasu nowego terminu odlotu. Okoliczności te są poza naszą kontrolą, jest nam bardzo przykro z powodu niedogodności”.
VK / POLEMI.co.uk
Fot.: kudla / Shutterstock
© Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI